TYLKO U NAS: Andrzej Piaseczny wystąpi w Opolu we wrześniu? Wiemy, jaka jest prawda
Andrzej Piaseczny miał w Opolu obchodzić swój jubileusz 25-lecia pracy artystycznej. Festiwal jednak w związku z aferą, jaka wokół niego wybuchła, nie odbył się w planowanym czerwcowym terminie. W końcu jednak Opole doszło do porozumienia z TVP i imprezę przeniesiono na wrzesień. Mimo to Piasecznego nie zobaczymy na deskach amfiteatru. Dlaczego?
To właśnie w Opolu Andrzej Piaseczny oczarował słuchaczy 25 lat temu. Koncert Debiutów 29. Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki oglądało wówczas 8 mln widzów. Długowłosy Piasek występujący wówczas z zespołem Mafia konkursu nie wygrał, ale w krótkim czasie sprawił, że piosenki z debiutanckiej płyty grupy nuciła cała Polska. Od tamtej pory był stałym gościem opolskiego amfiteatru. Okrągły jubileusz w Opolu byłby więc ukoronowaniem dotychczasowych osiągnięć wokalisty. Niestety, w wyniku afery wokół festiwalu, Piaseczny dołączył do grona artystów, którzy odwołali swój występ.
- Ogromnie cieszyłem się na świętowanie z Wami jubileuszu 25-lecia, nie mogę jednak pozostać głuchy na to, co się dzieje wokół festiwalu i wiem, że wielu moich przyjaciół oczekuje ode mnie gestu solidarności, gestu przyzwoitego człowieka, którym zawsze byłem i jestem – pisał do fanów na swoim profilu na Facebooku.
Jeden odwołany występ nie jest jednak dla Andrzeja Piasecznego powodem do zmartwienia. Rozpoczynające się właśnie lato będzie dla niego wyjątkowo pracowite. Znów jako juror "The Voice of Poland" będzie przesłuchiwał setki młodych wokalistów i kompletował swoją drużynę do ósmej edycji programu. Później będzie promował płytę wydaną z okazji 25-lecia pracy artystycznej. Przede wszystkim jednak chce skupić się na tym, by dobrze przygotować się do jubileuszowej trasy "25 Tour".
Jak sugerowało "Życie na gorąco", prawdopodobnie jubileuszową trasę rozpocznie właśnie… w Opolu. Czy zobaczymy go na festiwalu we wrześniu? Informacji postanowiliśmy zasięgnąć u źródła.
- Propozycja występu w Opolu rzeczywiście padła, ale terminy są już zajęte. Więc o występie we wrześniu nie ma mowy, nawet mimo chęci. My nad sezonem koncertowym pracujemy cały rok, terminarz jest napięty. Myślę, że organizatorzy będą mieli w ogóle duży problem z zapraszaniem artystów, nawet nie ze względu na bunt, ale właśnie dlatego, że naprawdę mają już pozajmowane terminy – powiedziała WP Teleshow Julita Janicka, menedżerka Andrzeja Piasecznego.