Twórcy "M jak miłość" pożegnali Emiliana Kamińskiego. Co dalej z jego bohaterem?
Emilian Kamiński był wybitnym aktorem scenicznym i twórcą Teatru Kamienica, ale nie stronił także od produkcji telewizyjnych. Przez prawie dwie dekady był związany z "M jak miłość". Grana przez niego postać również zmagała się z ciężką chorobą, ale w serialu jest ciągle żywa.
03.01.2023 07:18
2 stycznia TVP2 wyemitowała specjalny odcinek "Kulisy M jak miłość", w którym pojawiło się wzruszające pożegnanie zmarłego niedawno aktora. - Drogi Emilianie, będziemy tęsknić za twoim uśmiechem, wspaniałym poczuciem humoru i życzliwością, którą obdarzałeś wszystkich wokół. Z wielkim żalem żegnamy cię, przyjacielu. Na zawsze pozostaniesz w naszych sercach i sercach naszych widzów - mówili twórcy serialu.
Emilian Kamiński grał w "M jak miłość" przez 18 lat. Wcielał się w postać Wojciecha Marszałka, ojca Magdy (Anna Mucha), który po śmierci żony związał się z Krystyną Filarską (Hanna Mikuć). Tym sposobem stał się ojczymem Kingi Zduńskiej (Katarzyna Cichopek), wieloletniej przyjaciółki swojej rodzonej córki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W ostatnim czasie serialowy Wojciech bardzo dziwnie się zachowywał. Żona myślała, że mężczyzna ma problem alkoholowy, ale w rzeczywistości źródłem niepokojących sytuacji był guz mózgu. Jak i kiedy zakończy się wątek ojca Madzi w serialu? Dowiemy się dopiero po 10 stycznia, kiedy serial wróci na antenę po świąteczno-noworocznej przerwie. Jak donosi "Fakt", scenarzyści nadal nie podjęli decyzji w tej trudnej sprawie.
Przypomnijmy, że Emilian Kamiński zmarł w Boże Narodzenie w wieku 70 lat. Aktor od dwóch lat zmagał się z chorobą płuc. Pogrzeb ma się odbyć 4 stycznia na warszawskich Powązkach.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" podsumowujemy 2022 rok, wybierając najlepsze filmy i seriale, największe afery i rozczarowania oraz największą bekę ostatnich 365 dni (nie mylić z filmem!). Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.
