Są bezkonkurencyjni. "Koło fortuny" bije rekordy oglądalności

Wyniki oglądalności w popołudniowym paśmie telewizyjnym nie pozostawiają złudzeń. TVP2 ma w swojej ofercie największy hit, który przyciąga przed telewizory średnio 1,11 mln widzów. Kiedy Polacy zasiadają do oglądania "Koła fortuny", TVN ma prawie trzy razy mniejszą widownię.

Norbi dołączył do Izy Krzan w "Kole fortuny" w 2019 r.
Norbi dołączył do Izy Krzan w "Kole fortuny" w 2019 r.
Źródło zdjęć: © AKPA

Jak wynika z badania Nielsen Audience Measurement przeprowadzonego dla portalu Wirtualne Media, "Koło fortuny" jest bezkonkurencyjne w tym sezonie. Premierowe odcinki emitowane od 4 września oglądało średnio 1,11 mln widzów. Przy czym rekord dochodził do 2 mln.

"Koło fortuny" można oglądać w dni powszednie o 16 i w weekendy o 14:45. To właśnie w niedziele padały rekordy oglądalności, oscylujące w granicach 1,5-1,95 mln.

Dla porównania, gdy w dni powszednie na Dwójce leci "Koło fortuny", TVP1 emituje telenowelę "Przysięga", Polsat ma magazyn reporterów "Interwencja", a TVN wyświetla powtórki "Kuchennych rewolucji". Efekt: TVP1 miało w tym paśmie średnio 750 tys. widzów, Polsat 640 tys., a TVN niespełna 440 tys.

Przypomnijmy, że "Koło fortuny" było jednym z najpopularniejszych teleturniejów w polskiej telewizji w latach 90. Show prowadzone początkowo przez Wojciecha Pijanowskiego wróciło na antenę w latach 2007-2009, a zupełnie nowa odsłona pojawiła się w 2017 r.

Nowym gospodarzem programu został Rafał Brzozowski, który w 2019 r. zamienił się miejscami z Norbertem "Norbim" Dudziukiem, prowadzącym "Jaka to melodia?". W nowym "Kole fortuny" nieustannie występuje Izabella Krzan.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (5)