TVP zleca audyt "Jaka to melodia?". Robert Janowski komentuje sprawę

TVP zanotowało znaczny spadek oglądalności programu "Jaka to melodia?". W ostatnim sezonie przed telewizorami zasiadło niespełna 1,9 mln widzów. Stacja postanowiła przejąć program od zewnętrznego producenta, co przyniosłoby na pewno oszczędności. Jak podaje "Super Express", Robert Janowski nie był temu przychylny i teraz rozstaje się z programem.

- Robert nie chciał podpisać się pod proponowanymi zmianami ze względu na swoich widzów i ekipę, z która pracował - podkreśla menadżerka gospodarza w rozmowie z Presserwisem.

"Super Express" opisał sporo zastrzeżeń związanych z produkcją. W teleturnieju wiele razy brały udział te same osoby – najbardziej wytrwałe nawet po 20. Według tabloidu niektóre z nich mogły dostawać wcześniej listę piosenek do wyuczenia. Bo przecież nie da się rozpoznać utworu "po jednej nutce".

Z tego powodu Telewizja Polska zleciła audyt programu. Ma on na celu sprawdzenie, czy wybór uczestników teleturnieju był transparentny i czy wszyscy mieli równe szanse. A także, czy ci, którzy wygrywali, robili to w sposób sprawiedliwy.

Robert Janowski skomentował tę sprawę na swoim profilu na Facebooku: "Przecież @TVP (razem z MC) była współproducentem programu JTM - nazwiska i wybór zawodników odbywał się z udziałem pracowników Telewizji!!! Niezależnie od tego nabór był zgodny z regulaminem, a TVP miała obowiązek nadzoru przeprowadzanych castingów i wielokrotnie kontrolowała przebieg teleturnieju w tym w tym zakresie!!!".

Janowski zapowiedział też, że pozwie "Super Express": "Nie odniosę się dzisiaj do 'reszty bzdur', które wyczytałem w SE. Dam szansę 'dziennikarzom' tam pracującym. Będę Was informował na bieżąco z sali sądowej".

Dodał też, że zgodnie z umową TVP ma wyemitować jeszcze 10 odcinków z jego udziałem. Na razie nie wiadomo, kto go zastąpi.