TVP zapłaciło Mel C zawrotną kwotę. Za występ, którego nie będzie
Niedługo po tym, jak Melanie C została ogłoszona gwiazdą "Sylwestra marzeń z Dwójką" w Zakopanem organizowanego przez TVP, gwiazda poinformowała o rezygnacji z występu. Okazuje się, że choć nie wystąpi, pieniądze za koncert już dostała.
Mel C, dawna gwiazda legendarnego girlsbandu Spice Girls, miała wystąpić na "Sylwestrze marzeń z Dwójką". Jednak piosenkarka, będąca orędowniczką osób LGBT+, odcięła się od TVP po tym, gdy poinformowano ją o homofobicznych treściach szerzonych przez stację.
"W świetle informacji, które zostały mi przedstawione, a które nie zgadzają się z moimi poglądami na temat grup społecznych, które wspieram, obawiam się, że nie będę mogła wystąpić w Polsce na sylwestra. Mam nadzieję wrócić niedługo. Życzę wam wspaniałych świąt i wszystkiego, co najlepsze na 2023 r." - napisała na Instagramie.
Jak donosi Plejada, Mel C podobno dostała już pieniądze za występ, który miała dać w sylwestrową noc. Kontrakt opiewać miał na 150 tys. funtów (czyli ok. 800 tys. zł). Pieniądze prawdopodobnie trafiły już do wokalistki, a to dlatego, że TVP zależało, by nagrała ona filmik z zaproszeniem na koncert.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Umowa przewidywała bezpośrednie włączenie się w działania promocyjne, ale właśnie po uprzednim przelewie całości kwoty, na którą opiewa kontrakt - zdradziła Plejadzie osoba pracująca przy "Sylwestrze marzeń".
TVP podobno obawia się, że przelana kwota nie wróci na konto telewizji. Nie wiadomo jednak, jak wygląda kontrakt.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o "Wednesday", czyli najpopularniejszym serialu Netfliksa ostatnich tygodni, najlepszych (i najgorszych) filmach świątecznych oraz przeżywamy finał 2. sezonu "Białego Lotosu". Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.