TVP World traci pracowników. Odeszło aż dziewięć osób
Po zaledwie pół roku od startu kanału z TVP World żegna się dziewięciu pracowników, w tym siedmiu prezenterów. Władze stacji zapewniają jednak, że nie będzie im brakować rąk do pracy.
Anglojęzyczny kanał informacyjny Telewizji Polskiej wystartował 18 listopada ub.r. i nie okazał się wielkim sukcesem. Początkowo przez transmisję internetową stację śledziło zaledwie kilkudziesięciu widzów. Wraz z wybuchem wojny w Ukrainie z pewnością nowa marka TVP cieszy się większym zainteresowaniem.
Jednak jak podaje serwis Wirtualne Media, z pracą w redakcji w ostatnim czasie pożegnało się aż siedmiu prezenterów i dwóch redaktorów. Na antenie nie zobaczymy już: Celine Bernatowicz, Sergiusza Ryczela, Jana Darasza, Krzysztofa Mularczyka, Klaudii Czerwińskiej, Eriki Oley-Trojanowskiej i Aleksandry Rybińskiej.
Mimo to włodarze stacji zapewniają, że widzowie TVP World nie muszą obawiać się przerw w nadawaniu.
- Obsada kadrowa redakcji pozwala niezmiennie na dostarczanie naszym widzom informacji w języku angielskim przez 24 godziny na dobę. Wszelkie zmiany personalne są przeprowadzane z uwzględnieniem zachowania ciągłości nadawania oraz harmonijnego rozwoju anteny - informuje biuro prasowe TVP.
Dodano też, że niektórzy z pracowników dalej pozostają w strukturach TVP. W najbliższym czasie anglojęzyczny kanał Telewizji Polskiej będzie skupiał się na rozwinięciu sieci korespondentów w Ukrainie.