Tak wyglądał ostatni dzień pracy Moniki Richardson w TVP. Miło nie było

Monika Richardson zaczęła pracę w TVP w 1995 r.
Monika Richardson zaczęła pracę w TVP w 1995 r.
Źródło zdjęć: © AKPA

14.06.2023 17:45, aktual.: 15.06.2023 01:03

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Kiedy Katarzyna Dowbor odchodziła z Polsatu, dostała na pożegnanie bukiet kwiatów. Kiedy Monika Richardson żegnała się z TVP, wszystko załatwiono bez zbędnej kurtuazji.

Monika Richardson przepracowała w TVP 22 lata. Prowadziła m.in. program "Europa da się lubić" i "Pytanie na śniadanie". Rozstawała się ze stacją dwukrotnie, ostatni raz w 2019 r. Od tamtej pory nie jest wiernym widzem telewizji państwowej.

- Raz w ciągu ostatnich trzech lat udało nam się włączyć "Wiadomości" i zrobiliśmy to celowo. Otworzyliśmy butelkę winka i liczyliśmy, ilość razy, gdy pojawiło się nazwisko "Tusk" w "Wiadomościach". Wyszło nam chyba 22, o ile dobrze pamiętam. Ale do końca nie pamiętam, bo pod koniec "Wiadomości" byliśmy już nieźle wstawieni - mówiła w rozmowie z Pomponikiem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W najnowszym wywiadzie Monika Richardson, wracając wspomnieniami do swojej przygody z TVP, opowiedziała o kulisach zwolnienia jej za pierwszym razem w 2010 r. Powodem był udział w reklamie kawy.

- Miałam głęboką świadomość, że polecę. Po prostu zrobiłam bilans strat i zysków. Miałam potrzeby mieszkaniowe, chciałam coś kupić lub sprzedać, nie pamiętam. Policzyłam sobie, że warto - opowiadała w wideocaście Damiana Glinki.

Samo rozstanie z dziennikarką przebiegło bardzo szybko. Obyło się bez uroczystego pożegnania, tortu i uścisku dłoni.

- Z Telewizji Polskiej wyrzuca się tak, że po prostu przestaje ci działać przepustka. Nikt z tobą się nie spotyka i nie mówi: "Drogi Damianie, chcielibyśmy ci podziękować za twoją pracę". Nie, po prostu widzisz wielki znak: "Richardson, zapraszamy, w...ć" i zabierają ci przepustkę - podsumowała barwnie Monika Richardson.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" masakrujemy szokującego i rozseksualizowanego "Idola" od HBO, znęcamy się nad Arnoldem Schwarzeneggerem i jego Netfliksowym "FUBAR-em" i, dla równowagi, polecamy najlepsze seriale wszech czasów. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Źródło artykułu:WP Teleshow