TVP ma problem. Do przetargu na nadawcę prądu nie stanął nikt
TVP nie oszczędza. Publiczny nadawca często informuje o inwestycjach w nowe, nowoczesne studia, kolejne kanały tematyczne czy rozwiązania technologiczne. Ale jak się okazuje, może mieć całkiem prozaiczny kłopot. Chodzi o dostawcę energii elektrycznej.
26.10.2022 | aktual.: 26.10.2022 20:10
TVP ma twardy techniczny orzech do zgryzienia. "Spółka w połowie września ogłosiła przetarg na dostawę prądu od kwietnia 2023 do marca 2025 r." - podaje "Press". Jak się okazuje, termin nadsyłania zgłoszeń minął w poniedziałek. I tu pojawił się problem. Do przetargu nie stanął nikt.
We wtorek TVP ogłosiła, że w związku z tym, że nie wpłynęła żadna oferta, nabór został unieważniony. Teraz publiczny nadawca musi znaleźć rozwiązanie tej sytuacji.
Z doniesień na ten temat wynika, że TVP zamierza przeznaczyć 58,5 mln zł na dostawę energii elektrycznej przez dwa lata. Przedstawiciele stacji zapewniają, że sytuacja z poszukiwaniem dostawcy energii jest pod kontrolą.
- TVP pracuje nad nowym przetargiem na dostawy energii elektrycznej. Ciągłość obowiązujących umów na dostawy energii nie jest zagrożona - przekazało "Pressowi" biuro prasowe Telewizji Polskiej.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" zachwycamy się "Wielką wodą" (jak oni to zrobili?!), znęcamy się nad rozczarowującymi "Pierścieniami Władzy" oraz wspominamy najlepsze i najstraszniejsze horrory w historii. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.