TVP chwali się organizacją "największej imprezy tanecznej w Europie" w trakcie pandemii
31.12.2020 13:12, aktual.: 03.03.2022 01:48
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Bez Sylwestra Marzeń w TVP2 podobno nie można żyć, nic więc dziwnego, że jego organizacja zasłużyła na specjalne wydanie "Wiadomości". TVP szczyci się organizacją koncertu plenerowego w wielkiej skali w okresie obowiązujących obostrzeń związanych z pandemią. Zapłaci po 500 zł wynajętym widzom.
Sylwestrową noc 2020 roku wielu Polaków spędzi w domach. Wszak z powodu pandemii koronawirusa obowiązuje zakaz zgromadzeń, a premier Mateusz Morawiecki apeluje, aby uniknąć przemieszczania się w trakcie sylwestrowej zabawy. Zasady te nie dotyczą Telewizji Polskiej, która skorzysta na zmianie rozporządzenia rządu, umożliwiającej osobom biorącym udział w organizacji Sylwestra Marzeń nocleg w Ostródzie, pomimo zawieszenia działalności hotelarskiej.
Publiczna telewizja postawiła jak co roku zapewnić Polakom dobrą, sylwestrową zabawę. Dlatego na scenie wystąpi wiele gwiazd disco polo - zespoły Akcent z Zenkiem Martyniukiem, Boys z Marcinem Millerem i Weekend z Radkiem Liszewskim. Nie zabraknie też czegoś dla młodzieży - na scenie pojawią się Viki Gabor i Roksana Węgiel. Pojawią się też zagraniczne sławy - Helena Vondráčková, Thomas Anders i Francesco Napoli.
Jednymi z gwiazd Sylwestra Marzeń będą bracia Golec, którzy wzięli udział w akcji symbolicznego przeniesienia imprezy z Zakopanego do Ostródy. Muzycy polecieli balonem spod gór pod okiem kamer Telewizji Polskiej.
Wieczorne "Wiadomości" 30 grudnia rozpoczęły się właśnie od promocji sylwestrowej imprezy. W materiale Alicji Sękowskiej burmistrz Zakopanego Leszek Dorula zapewnił, że miasto przekazuję imprezę TVP Ostródzie tylko na rok "z wiadomych powodów". Zdaniem Jacka Kurskiego halny, który w zeszłym roku niemal zrujnował scenę TVP, "w tym roku powaliłby ją w nocy z 28 na 29 grudnia, więc nie mielibyśmy jak zrobić prób i w ogóle Sylwester w Zakopanem byłby zagrożony albo niemożliwy, więc opatrzność czuwała."
W głównym serwisie informacyjnym poświęcono aż dwa materiały na pokazanie startu i lądowania balonu z braćmi Golec. "Tu na razie jest ściernisko, ale tam jest teatrzysko i amfiteatrzysko" - przywitał ich w Ostródzie prezes TVP Jacek Kurski. Według prowadzącej wydanie Edyty Lewandowskiej "pomimo pandemii koronawirusa powitanie nowego roku może być szampańskie i bezpieczne, wszystko za sprawą Sylwestra Marzeń w Telewizji Polskiej".
W trzecim materiale "Wiadomości" poświęconym sylwestrowej imprezie TVP Maciej Sawicki podkreślił, że będzie to "największa sylwestrowa impreza taneczna w Europie". Na scenie amfiteatru w Ostródzie ma wystąpić 300 tancerzy. Władze Telewizji Polskiej twierdzą, że wydarzenie jest organizowane z zachowaniem zasad reżimu sanitarnego, a wszyscy uczestnicy koncertu zostali przebadani na obecność koronawirusa w siedzibie TVP.
Jak udało się ustalić serwisowi plotek.pl, Telewizja Polska skorzystała z usług agencji statystów, ale amfiteatr w Ostródzie nie powinien być zapełniony. Wbrew pierwszym ogłoszeniom ze stawką 200 zł, statyści otrzymają wynagrodzenie w kwocie 500 zł. Złośliwi żartują, że to nowa akcja "500 plus dla widzów".
- Nie jest prawdą, że TVP chce zatrudnić od nas statystów. Poproszono nas o pomoc w znalezieniu kilkunastu osób, które potrafią tańczyć - zapewnił pracownik Agencji Statystów i Epizodystów Barbary Bartosiewicz.
Z kolei mniejsze stawki niż za zeszłoroczne występy otrzymają artyści. W przypadku Zenka Martyniuka mowa o różnicy 20 tys. zł, Cleo zarobi o połowę mniej niż rok temu na sylwestrowym koncercie Polsatu.