TVN pokazał czarne ekrany konkurencji. Nadawała tylko TVP
Na instagramowym profilu "Dzień dobry TVN" pojawiło się zdjęcie wiele mówiące o dniu, w którym zastrajkowały media prywatne. Wszystko z powodu projektu ustawy dotyczącego nowego podatku, który miałby zostać nałożony na telewizje, czasopisma i serwisy internetowe zarabiające na reklamach.
10 lutego 2021 r. to dzień, który przejdzie do historii polskich mediów. Tego dnia wiele stacji telewizyjnych nie nadawało programów, w radiu nie można było posłuchać ulubionych audycji, nie działały serwisy internetowe. Do strajku dołączyli przedstawiciele najbardziej popularnych mediów, jednocząc siły i solidaryzując się w sprzeciwie dotyczącym nowego podatku.
Na instagramowym profilu "Dzień Dobry TVN" pojawiło się znaczące zdjęcie. Widać na nim mnóstwo czarnych ekranów, na których normalnie wyświetlają się programy emitowane przez konkurencję. W środę zamiast nich była niemal tylko czerń. Niemal, bo TVP nadawało bez zmian.
Widzowie mogli więc obejrzeć "Pytanie na śniadanie", "Teleexpress", "Panoramę" i "Wiadomości", gdzie potępiono strajk. Nie zobaczyli natomiast "Dzień Dobry TVN" i "Faktów".
"Wiele mediów przyłączyło się do akcji 'Media bez wyboru'. Pokazujemy, jakim zagrożeniem dla rynku mediowego jest proponowana przez rząd opłata od reklamy. Widzowie mogą zostać pozbawieni wyboru i różnorodności, do których są przyzwyczajeni" - czytamy na instagramowym profilu telewizji śniadaniowej stacji TVN.
Z kolei na facebookowym koncie "Faktów" pojawił się komunikat: "Dziś byłoby 8532 wydanie 'Faktów' TVN, ale nasz program po raz pierwszy się nie ukaże". To sytuacja, która nigdy wcześniej nie miała miejsca. Program jest nadawany od 3 października 1997 r.