"Demokracja jest zagrożona". TVN ostrzega przed "żołnierzem PiS‑u"
18.04.2024 00:18, aktual.: 18.04.2024 09:22
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Katarzyna Kolenda-Zaleska przygotowała dla "Faktów" krytyczny reportaż o przewodniczącym KRRiT, który wyegzekwował niedawno pół miliona złotych kary od jej stacji. - W sytuacji, gdy jeden człowiek uzurpuje sobie prawo do decydowania o losie mediów, nie tylko wolność słowa, ale i demokracja jest zagrożona - podsumowała reporterka.
- Sąd okręgowy w Warszawie uchylił karę 80 tys. zł, którą jednoosobowo i bezpodstawnie próbował nałożyć na "Fakty" TVN przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski. To nie jest jedyna, ani nie najwyższa kara, którą przewodniczący próbuje zastraszyć wolne media - mówiła Anita Werner w środowych (17.04) "Faktach".
- Kiedyś powiedział o sobie, że jest "talibem". Jak rozprawia się więc z wolnymi mediami, których wolności nie toleruje, o tym Katarzyna Kolenda-Zaleska - zapowiedziała prezenterka "Faktów" materiał poświęcony Maciejowi Świrskiemu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W reportażu nie przytoczono cytatu o "talibie", za to Dominika Wielowieyska ("Gazeta Wyborcza", Tok FM) nazwała Świrskiego "żołnierzem PiS-u". - Szef konstytucyjnej Rady Radiofonii i Telewizji powtarza dokładnie to, co serwowali obywatelom politycy PiS-u - mówiła autorka reportażu, przypominając aferę z Radiem Szczecin i samobójstwem syna posłanki Filiks, ilustrując to m.in. paskami z TVP Info.
"Fakty" rozliczyły szefa KRRiT
"Fakty" pokazały też fragment skandalicznej wypowiedzi Jana Pietrzaka o "barakach dla emigrantów" w Telewizji Republika ("Świrski nie ukarał prawicowej telewizji, w której padły te słowa"). I tłumaczenie szefa KRRiT, który w wywiadzie radiowym mówił, że "satyryk ma prawo powiedzieć, co mu się żywnie podoba".
- Ale to zależy, jaki satyryk i gdzie występuje, bo jeżeli to Krzysztof Daukszewicz w TVN24, to już kara została zasądzona - mówiła Kolenda-Zaleska, przemilczając jednak fakt, że w przypadku Daukszewicza chodziło o wulgaryzm w programie na żywo.
W trwającym prawie 5 minut reportażu pokazano wiele przykładów stronniczości Świrskiego i ostrzegano o "zagrożeniu dla wolności słowa i demokracji". Widzowie TVN nie dowiedzieli się natomiast, że zgodnie z obowiązującym prawem Maciej Świrski może sprawować swój urząd do jesieni 2028 r. A minister Sienkiewicz rozważa postawienie go przed Trybunałem Stanu.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" pochylamy się nad "Mocnym tematem" Netfliksa, załamujemy ręce nad szokującą decyzją Disney+, rzucamy okiem na "Nową konstelację" i jedziemy do Włoch z "Ripleyem". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: