Nie chce komentować sprawy. TVN zamyka jego biuro w Moskwie
TVN zamyka w Moskwie biuro korespondenta "Faktów" Andrzeja Zauchy. Dziennikarz nie chce komentować sprawy, odsyłając do biura prasowego stacji, a ta tłumaczy decyzję w zaskakujący sposób.
02.02.2021 15:04
Jak podaje serwis "Press", Grupa Discovery, właściciel stacji TVN, zdecydowała o rezygnacji z biura w Moskwie. Jednocześnie zapewnia, że Andrzej Zaucha, który od 2007 r. jest korespondentem "Faktów" z Rosji, nadal będzie pełni tę rolę. Dziennikarz odmówił komentarza w tej sprawie, odsyłając do przedstawicieli stacji. - Wolałbym się w tej sprawie nie wypowiadać. Polecam zadzwonić do firmy - czytamy na łamach "Press". Biuro prasowe TVN wyjaśnia, że decyzja o rezygnacji z moskiewskiego biura związana jest ze zmianą charakteru pracy dziennikarza.
"Andrzej Zaucha oprócz korespondencji z Moskwy dla 'Faktów', TVN 24 i TVN 24 BiS będzie odpowiedzialny za przygotowywanie materiałów z Ukrainy, Białorusi oraz pozostałych państw regionu. Jego praca będzie wymagać częstych podróży, dlatego zrezygnowaliśmy z utrzymywania stałego biura w Moskwie" - napisano w komunikacie.
Przypomnijmy, że w ostatnich miesiącach Grupa Discovery dwukrotnie przeprowadziła redukcję zatrudnienia w TVN. Pierwsze zwolnienia zapowiedziano w listopadzie ubiegłego roku. W ostatnim tygodniu stycznia wypowiedzenia dostały kolejne osoby związane z redakcją TVN24. Jak nieoficjalnie przyznają pracownicy stacji, w zespole panuje nerwowa atmosfera.
Andrzej Zaucha jest korespondentem w Moskwie od ponad 20 lat. Wyjechał pod koniec lat 90. Najpierw pracował dla "Gazety Wyborczej", później dla radia RMF FM. Poza Zauchą zagranicznymi korespondentami "Faktów" TVN są też Maciej Woroch w Londynie oraz Marcin Wrona w Waszyngtonie.