Tragiczna historia uczestnika "Love Island". Przyjaciółka nie powstrzymała łez

- Rozmawiałam z nim na dwa dni przed samobójczą śmiercią. Powiedział mi, że właśnie odeszła jego babcia. Wspomniał, że ma dość życia – powiedziała Montana Brown, przyjaciółka tragicznie zmarłego Mike’a Thalassitisa.

Tragiczna historia uczestnika "Love Island". Przyjaciółka nie powstrzymała łez
Źródło zdjęć: © Instagram.com
Magdalena Drozdek

19.03.2019 10:24

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Thalassitis był uczestnikiem wyjątkowo popularnego show w Wielkiej Brytanii – "Love Island". Losy uczestników śledzą miliony widzów. Program cieszy się mniej więcej taką popularnością, jak "M jak Miłość", "Na wspólnej" i "Rolnik szuka żony" razem wzięte.

Dlatego potężnym szokiem dla widzów była wiadomość, że Mike Thalassitis nie żyje. 26-latek powiesił się w lesie za swoim domem w Edmonton. Policja znalazła ciało chłopaka w sobotę, 16 marca. Co do okoliczności śmierci policja nie miała wielu wątpliwości. Jeszcze w ten sam weekend potwierdzono oficjalnie, że Thalassitis odebrał sobie życie.

W chwili, gdy informacja przedostała się do mediów, sieć zalały wpisy byłych uczestników "Love Island". Nikt nie wierzył, że 26-latek może popełnić samobójstwo.

Szybko wyszło na jaw, że Thalassitis zmagał się z długami. Podobno tuż po tym, jak zakończył swój udział w "Love Island", nie zarabiał wiele, za to wiele imprezował. A co więcej, Thalassitis miał otworzyć restaurację, która także była skarbonką bez dna.

Dodatkowo Mike był w żałobie. Kilka tygodni wcześniej zmarła jego babcia, u której mieszkał. Jeszcze wcześniej przyjaciel Danny Cutts.
Montana Brown przyznała w programie śniadaniowym telewizji ITV, że w ostatnim czasie Mike był "pogrążony w ciemności". Żałuje, że nie zrobiła więcej, by mu pomóc.

- Wspominał, że jest załamany i ma dość życia – opowiadała w programie. – Potem tylko wysyłaliśmy sobie esemesy. Starałam się go pocieszyć, ale mam do siebie pretensje, że nie znalazłam czasu, by się z nim spotkać – dodała.

- Dzień przed swoją śmiercią wysłał mi wiadomość: "Jak leci dziewczyno? Jak się masz?". Zostawiłam tę wiadomość bez odpowiedzi. Byłam zarobiona. Myślałam, że będziemy mieli jeszcze czas, by porozmawiać. Myliłam się. A teraz patrzę na tę wiadomość i mam ogromne wyrzuty sumienia – powiedziała.

Mike Thalassitis brał udział w trzeciej edycji show "Love Island". Był piłkarzem i osobowością telewizyjną.

Komentarze (0)