Top of the Top Sopot Festival. Dorota Wellman zakpiła z premiera Morawieckiego

Dorota Wellman zagadnęła Marcina Prokopa o wykształcenie. Kiedy okazało się, że jest bankowcem, wiadomo już było, kto za chwilę oberwie. Nie było litości dla najważniejszych osób w państwie.

Dorota Wellman zażartowała politycznie
Dorota Wellman zażartowała politycznie
Źródło zdjęć: © AKPA

23.08.2023 | aktual.: 23.08.2023 23:06

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Pierwsza polityczna aluzja podczas środowego koncertu w Sopocie padła z ust Oliviera Janiaka po piosence "Arahja" w wykonaniu Katarzyny Nosowskiej. To była ponura refleksja.

Drugi raz, tym razem już w humorystycznej formie, polityka wróciła za sprawą Doroty Wellman. Zapytała swojego kolegę Marcina Prokopa, kim właściwie jest z wykształcenia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- Zupełnie nikim, dlatego skończyłem w telewizji. [...] A tak naprawdę jestem bankowcem i wstydzę się do tego przyznać, bo przepracowałem w banku tylko trzy miesiące. Zostałem usunięty jako ten nierokujący - odpowiedział współprowadzący.

Autostrada do puenty stała już przed Dorotą Wellman otworem

- Można by powiedzieć do Marcina: "Zaufaj bankierom", ale, jak wiemy, bankierom i bankowcom nie należy ufać, szczególnie takim, którzy często mówią, że inflacji nie ma - stwierdziła prezenterka.

Przytyk pod adresem premiera Mateusza Morawieckiego i prezesa NBP Adama Glapińskiego widownia powitała z zachwytem

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" ogłaszamy zwycięzcę starcia kinowych hegemonów, czyli "Barbie""Oppenheimera", a także zaglądamy do "Silosu", gdzie schronili się ludzie płacący za Apple TV+. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Komentarze (110)