Top of the Top Sopot Festival 2023. Maciej Stuhr odfrunął z amfiteatru
Trwa ostatni dzień festiwalowy w TVN. Gwiazdy dopisują, ale najjaśniej świeci prowadzący Maciej Stuhr. Na koniec pierwszej części zawieszono go pod sufitem i wywindowano ku niebu.
24.08.2023 | aktual.: 24.08.2023 22:41
Na początek Maciej Stuhr nawiązał do zmęczenia uczestników festiwalu, odtwarzając scenkę rodzajową z rana, jakiej był świadkiem.
- Ależ wspaniale wyglądacie jak na czwarty dzień festiwalu. Wiem, to jest maraton, to jest masakra po prostu wytrzymać te trudy. [...] Dzisiaj przechodziłem koło plaży i tam widziałam festiwalowiczów. To widać, obyci ludzie, naklejki, proporczyki, to są obyci ludzie. Oni z niejednego pieca chleb jedli. Oni byli tak zszokowani, że w Opolu jest morze - opowiadał prowadzący ku uciesze widowni.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Potem wytłumaczył ideę koncertu, która zawiera się w tytule "Magic Words". Na scenie prezentowane są najsłynniejsze polskie przeboje z poetyckimi tekstami i w orkiestrowych aranżacjach.
- Był pomysł, żeby nazwać tę imprezę "Magic Stuhr", ale "Magic Words" brzmi bardziej cudzoziemsko - żartował gospodarz wieczoru.
Już na poważnie Stuhr dodał kilka zdań i nagle w trakcie przemowy zaczął się unosić w powietrzu.
- Wspaniała liryka ma ogromną moc, ona potrafi nas unieść ponad szarość dnia i, kiedy słuchamy tych wspaniałych utworów, mamy wrażenie, że unosimy się lekko nad ziemią, zostawiamy wszystkie troski i patrzymy na świat z zupełnie innej perspektywy. Wysłuchując tych słów i muzyki, możemy po prostu odlecieć, czego sobie i państwu życzę. Sopot!!! - wykrzyczał tuż przed "odlotem" na specjalnych szelkach.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" ogłaszamy zwycięzcę starcia kinowych hegemonów, czyli "Barbie" i "Oppenheimera", a także zaglądamy do "Silosu", gdzie schronili się ludzie płacący za Apple TV+. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.