"Top Model". Uczestniczka zaskoczyła jurorów. "Bałem się ciebie"

Program "Top Model" powrócił na antenę, a wraz z nim piękni ludzie i dramy. Program od kilku lat stawia na inkluzywność i stara się pokazywać różnorodnych uczestników. Nie inaczej było tym razem.

Ania z Gdyni jest uczestniczką 11. edycji "Top Model"
Ania z Gdyni jest uczestniczką 11. edycji "Top Model"
Źródło zdjęć: © kadr z programu
Karolina Stankiewicz

07.09.2022 22:46

W pierwszym odcinku 11. edycji "Top Model" zobaczyliśmy pół-Tanzańczyka, pół-Polaka Adriana. Chłopak, który pochodzi z niewielkiego polskiego miasta, zdradził, że w dzieciństwie spotykał się z rasizmem. Z kolei Filip ma mamę Ukrainkę i połowa jego rodziny pochodzi z Charkowa. W programie pojawiła się też niesłysząca Weronika, która zachwyciła jurorów swoją intrygującą urodą oraz Ukrainiec Maks, który w Polsce mieszka od dwóch lat.

W tym odcinku pojawiła się też Martyna, która nie ma wymiarów klasycznej modelki. – Zawsze wydawało mi się, że jestem za duża, a teraz widzę pozytywną zmianę w świecie i w branży, dlatego postanowiłam spróbować.

Martyna w przeszłości cierpiała na zaburzenia żywienia. Jednak po terapii wyszła z tego i dziś działa jako influencerka, która mówi o prawach kobiet i akceptacji swojego wyglądu. Martyna spodobała się jurorom, którzy chwalili jej atuty i przeszła dalej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Prawdziwym zaskoczeniem okazała się Ania z Gdyni, która ma łysą głowę, tunele w uszach, tatuaże na całym ciele, w tym na głowie, a na casting przyszła ze swoją dziewczyną. - Czas najwyższy, by łamać zasady i wychodzić poza schemat - powiedziała.

- Jesteś wyzwaniem. Przełamanie twojego wizerunku może być interesujące. Dzisiaj jestem na tak – powiedziała Katarzyna Sokołowska.

- Muszę przyznać, że gdy zobaczyłem twoje zdjęcie na zgłoszeniu, troszkę się ciebie bałem - powiedział Marcin Tyszka, po czym dodał: - Ale bardzo podoba mi się kontrast między tym, co na zewnątrz, a tym, co w środku. Również Dawid Woliński był na tak, a Joanna Krupa stwierdziła, że w gruncie rzeczy Ania ma w sobie "innocence i sweetness", czyli niewinność i słodycz.

Twórcy "Top Model" dobrze wiedzą, jak przyciągnąć uwagę widzów. Emocjonujące historie uczestników i ich oryginalność to magnes, który przyciąga przed ekrany. A zajawka kolejnego odcinka sugeruje, że za tydzień będzie jeszcze ciekawiej.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (65)