"Wpadka za wpadką w tym finale". Widzowie donoszą o nieprawidłowościach
Weronika Kaniewska, jedna z trzech finalistów 9. edycji "Top Model", decyzją jury i widzów zajęła trzecie miejsce. Fani dziewczyny donoszą jednak o nieprawidłowościach podczas głosowania.
Za nami finał 9. edycji programu "Top Model". Jej zwycięzcą został Mikołaj Śmieszek, który pokonał w decydującym starciu dwie koleżanki: Patrycję Sobolewską i Weronikę Kaniewską. Na wygraną miały wpływ noty jurorów, którzy ocenili m.in. finałową okładkę magazynu "Glamour", jak i głosy widzów, którzy za pośrednictwem SMS-ów, wskazywali swojego kandydata. Jako pierwsza z walki o główną wygraną odpadła 19-letnia Weronika z Bydgoszczy, która podczas finału zyskała najmniej punktów od jury, a także widzów programu.
Na oficjalnym profilu instagramowym "Top Model" pojawiły się jednak głosy zaniepokojonych fanów, którzy alarmowali o problemach z głosowaniem na Weronikę.
Według nich jeszcze w trakcie finału oddawane na dziewczynę głosy nie dochodziły. Po wysłaniu SMS niektórzy nadawcy dostawali komunikat mówiący o tym, że głosowanie na Weronikę już się zakończyło.
Ostatni finał, który ze względu na obostrzenia związane z pandemią odbył się bez udziału publiczności, a także w cieniu ogromnego skandalu z Dominiciem D’Angelicą, oskarżonym w przeszłości o przestępstwo seksualne, nie zebrał zresztą pozytywnych opinii widzów. Ci narzekali w mediach społecznościowych na nudę, sztywną atmosferę, a fani odsuniętego od finału uczestnika, wymazanie jego historii z programu.
"Wpadka za wpadką w tym finale, strona techniczna, praca kamery, liczenie głosów...wszystko robi wrażenie mało profesjonalnego" - oceniła internautka.
Zwróciliśmy się do stacji TVN z prośbą o komentarz w tej sprawie. Czekamy na odpowiedź.