"Top Model". Była uczestniczka show komentuje to, co dzieje się w nowej edycji. "Byłam w szoku"

Daria Dąbrowska zaszła bardzo daleko w 7. edycji "Top Model". Była uczestniczka show nie kryje, że najnowszych edycji już nie śledzi. - Wydaje mi się, że jak już się raz tam było, to nie chce się tego oglądać - mówi i wskazuje minusy programu.

Daria Dąbrowska brała udział w 7. edycji "Top Model"
Daria Dąbrowska brała udział w 7. edycji "Top Model"
Źródło zdjęć: © YouTube.com

Trwa 10. edycja "Top Model", która - jak większość dotychczasowych - budzi co odcinek sporo emocji. Kontrowersji nie brakuje, co musi cieszyć produkcję show. Im bardziej absurdalne zadania dostają uczestnicy, tym więcej się dzieje, co generuje zainteresowanie w sieci. Takie podejście do tworzenia programu nie wszystkim się podoba. Swoim komentarzem podzieliła się Daria Dąbrowska, uczestniczka 7. edycji "Top Model". Daria zdobyła popularność w mediach społecznościowych właśnie dzięki swojej szczerości. Ma swoje zdanie i nie boi się przedstawiać go głośno, jak było w przypadku skandalu wokół Dominica D'Angeliki oskarżanego o molestowanie seksualne.

Daria w rozmowie z Onetem podkreśliła, że nie oglądała kolejnych edycji programu TVN. Zwraca uwagę, że przede wszystkim liczy się reality show. Oceniła też zachowanie Olgi z najnowszej edycji.

W obecnym sezonie nie brakuje odrealnionych wyzwań dla uczestników. W jednym z ostatnich odcinków musieli wyjść na wybieg w butach i szpilkach, do których były przyczepione rolki. Do połamania sobie nóg niewiele brakowało.

- Trzeba powiedzieć sobie wprost, że takie rzeczy w modelingu się nie dzieją. A jeśli już, to wiemy wcześniej, na co się godzimy. Nie jest tak, że agencja wysyła modelkę czy modela w ciemno, a na miejscu ta osoba dopiero dowiaduje się, co będzie robiła. Jeśli dajmy na to mamy problem z pływaniem, to nie idziemy na casting do sesji w basenie. To proste - komentuje Dąbrowska w rozmowie z Onetem.

Odniosła się też do sytuacji z odcinka, w którym Olga Król przed jurorami przyznała wprost, że źle pracowało jej się z Kacprem Jasińskim, bo "strasznie mu śmierdzi z buzi". Produkcja pokazała to widzom, a ci ostro skomentowali zachowanie Olgi.

- Można kogoś nie lubić, ale szacunek należy się każdemu. To jest praca i trzeba do tego podejść profesjonalnie, odkładając takie osobiste spory na bok. Dlatego bardzo się zdziwiłam, kiedy jedna z uczestniczek obecnej edycji powiedziała o innym, przy jurorach, że śmierdzi mu z ust. Byłam w szoku. Do tego chłopakowi, który ma problem z samooceną, samoakceptacją. Dobrze jednak, że pokazali to później w programie i widzowie zareagowali, broniąc tego chłopaka - komentuje była uczestniczka.

Jak dziś wygląda kariera Darii po "Top Model"? Ma kontrakt z agencją modelek, ale jak przyznaje - zarabia głównie dzięki platformie Only Fans, gdzie umieszczane są najczęściej płatne, intymne zdjęcia. Pracuje też w restauracji.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (24)