W "Top Model" wyznała, że czuje się "zgwałcona psychicznie". Widzowie komentują
Oprócz wymagających zadań w drodze do bycia profesjonalnymi modelami widzowie mają okazję obserwować, co dzieje się w domu uczestników show. Jest naprawdę ciekawie...
Gołym okiem można było zobaczyć, że Darii spodobał się Szymon. Dziewczyna wygrała jedną z konkurencji i w nagrodę do luksusowego pokoju postanowiła zaprosić Szymona. On nie do końca wiedział, jak odebrać ten gest, gdyż Darię traktował po prostu jako koleżankę. Ona najwyraźniej czuła coś więcej. - Nie ukrywam, że spędzam z nim najwięcej czasu. Wszyscy to widzą. Nawet dziewczyny myślały, że on zakochał się we mnie - mówiła w odcinku.
Z małego nieporozumienia wywiązał się prawdziwy dramat. Okazuje się, że postawa Szymona nie spodobała się Darii, która zresztą w błyskawicznym tempie zdenerwowała się, zaczęła przeklinać i krzyczeć, że czuje się "zgwałcona psychicznie".
"Miłosne" perypetie nie uszły uwadze internautów. "To jest 'Top Model' czy 'Od przedszkola do Opola?'", "Niezłe show zrobiła", "Daria młoda jeszcze i nie wie jak z facetami postępować", "Mi się odcinek podobał, tylko ta Daria - królowa dramy, "17 edycja "Big Brother" - czas start. Daria i Szymon normalnie jak Jola Rutowicz i Marco" - komentowali widzowie po poniedziałkowym odcinku.
Później wątek został przerwany. Najwyraźniej uczestnicy musieli sobie wszystko wyjaśnić i pogodzić się.