Trwa ładowanie...

Tomasz Wolny zaskoczony pytaniem o żonę z TVN24. Ale z odpowiedzią się nie wahał

Tomasz Wolny nieczęsto opowiada o swoim małżeństwie. Zdecydował się jednak to zrobić w "Pytaniu na śniadanie". Nie bez powodu. Pytaniem zaskoczyła go koleżanka, Anna Lewandowska z kącika show-biznesowego.

Agata Tomaszewska-Wolna i Tomasz Wolny tworzą zgodne małżeństwoAgata Tomaszewska-Wolna i Tomasz Wolny tworzą zgodne małżeństwoŹródło: AKPA, fot: AKPA
d1j6g44
d1j6g44

Tomasz Wolny nie należy do osób, które szczególnie chętnie rozprawiają o swoim życiu prywatnym. Rąbka tajemnicy uchyla nieco w mediach społecznościowych. Od czasu do czasu pokazuje, jak wygląda jego domowa sielanka z gromadką dzieci. Wraz z żoną doczekał się trójki: Zosi, Halszki i Tymona. Oboje jednak starają się, mimo tego w jakim zawodowym środowisku się obracają, żyć z dala blasku fleszy.

Tomasz Wolny i Agata Tomaszewska-Wolna pojawiają się na branżowych imprezach, ale dalecy są od brylowania. Trudno dziwić się więc, że dziennikarz był lekko zaskoczony, gdy koleżanka we wtorkowym "Pytaniu na śniadanie" zapytała go wprost o żonę, która pracuje w TVN24. Nie wahał się jednak ani chwili, jeśli chodzi o to, co chciał powiedzieć.

Zobacz wideo: Są ze sobą od dekad. Ale o ślubie ani myślą

- Jestem najszczęśliwszym mężczyzną na świecie. Wiem, że to może brzmi jak wytarty slogan, ale absolutnie miałem świadomość, że wygrałem wszystko, a właściwie za chwilę wygram wszystko - mówił o swoim ślubie. Dodał dowcipnie, że kiedy pobierał się z ukochaną w 2009 r., miał przed ołtarzem tylko jedną obawę: - Miałem stres, czy ona przyjdzie.

d1j6g44

Tymczasem Tomasz Wolny i Agata Tomaszewska-Wolna od lat tworzą zgodne i udane małżeństwo. Niewielu jednak pamięta lub kojarzy fakt, że... małżonkowie pracują dla konkurencyjnych stacji. Agata Tomaszewska jest bowiem dziennikarką TVN24. Prezenter TVP już przed laty wyznał w jednym z wywiadów, czy ten fakt przeszkadza im w codziennym życiu i czy sprzeczają się o kwestie ideologiczne.

- Wiele osób nas pyta: Agata w TVN-ie, ty w TVP, jak wy to godzicie? Zupełnie normalnie. Kwestia zdrowego rozsądku – jak się go ma, to można się lubić, szanować, kochać, a z tej miłości mogą być dzieci i to cała trójka, a praca to jest ostatnią rzeczą, o jaką my się w domu kłócimy - mówił w rozmowie z serwisem Jastrząb Post.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1j6g44
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1j6g44