Tomasz Kin prowadził "Magiel towarzyski". Co dziś robi Tomasz Kin?

Tomasz Kin przez blisko 10 lat prowadził program "Magiel towarzyski" w TVN Style, ale potem o dziennikarzu zrobiło się ciszej. Okazuje się, że dalej pracuje w telewizji, ale w zupełnie innej roli. W ostatniej rozmowie zdradził, jak potoczyły się jego losy.

Tomasz Kin i Karolina Korwin Piotrkowska przez 8 lat prowadzili "Magiel towarzyski"
Tomasz Kin i Karolina Korwin Piotrkowska przez 8 lat prowadzili "Magiel towarzyski"
Źródło zdjęć: © fot. Akpa

Tomasz Kin ma bogatą karierę w mediach. Zaczynał w drugiej połowie lat 90. W lokalnej, tarnobrzeskiej rozgłośni radiowej Radio Leliwa, by następnie przejść przez Radio Eskę i RMF FM. W XXI wieku przez dłuższy czas pracował w Antyradiu, a potem w Roxy FM i Radiowej Jedynce. Z powodzeniem udzielał się także w telewizji. Był jednym z prowadzących "Pytania na śniadanie", a w latach 2006-2014 wraz z Karoliną Korwin Piotrowską gospodarzem "Magla towarzyskiego".

Ten program emitowany w TVN Style znany był z ostrej oceny prowadzących wobec polskiej branży rozrywkowej, świata polityki i mediów. Kin i Piotrowska przeglądali kolorową prasę, przyznawali klapy i klasy tygodnia oraz rozmawiali ze znanymi osobami z polskiego show-biznesu. Po swoim odejściu Kin z czasem zmienił swoją specjalizację - zamiast stać przed kamerą, zaczął działać jako producent kreatywny programów Telewizji Polsat - "Love Island" i "Hell’s Kitchen". W rozmowie z Plejadą opowiedział, jak to się stało, że nagle zmienił swoją specjalizację.

Przyznał, że wszystko zaczęło się od znajomości z Jankiem Kępińskim, właścicielem Jake Vision.

- Sporo rozmawialiśmy o różnych projektach. Pojawił się pomysł, że wyprodukuje mój talk-show. Bardzo się ucieszyłem, bo całe życie marzyłem, żeby być jak Larry King. To się jednak nie udało. Później, gdy skończyłem nagrywać dokument o Polakach w świecie i zostałem menadżerem w Canal+, nasze drogi znowu się przecięły. Pamiętam, że koledzy z ówczesnej pracy postanowili w procesie korporacyjnych procedur, analiz i statystyk udowodnić mi, że jestem za stary i nie nadaję się już do pracy przed kamerą - powiedział.

Były prezenter przyznał, że było to dla niego pozytywne doświadczenie. - Nie zachwiało to mojej wiary w siebie, ale doprowadziło do wniosku, że skoro nauczyłem się już makroekonomii telewizyjnej i jestem bardziej kompetentny, to muszę przestać walczyć o ten mały kawałek podłogi, na którym mogę stanąć i robić swoje paszczą i mimiką, tylko czas zająć się czymś, w czym będę decydował o wszystkim! Kolejny raz w swoim życiu potrzebowałem zmian. Zaczęliśmy rozmawiać z Jankiem o tym, że szukam inspiracji. Dostałem kredyt zaufania i usłyszałem, że ma dla mnie świetny projekt, przy którym się dużo nauczę i który zmieni mi życie. W ten sposób zostałem producentem kreatywnym "Love Island" - wyznał Plejadzie.

Kin dodał, że choć jego koledzy kręcili nosem na ten program, on się cieszył, że ktoś mu dał tak dużą odpowiedzialność. Zdradził, że w "Love Island" jest odpowiedzialny m.in. za kompletowanie ekipy i castingi. - Muszę wymyślić, o czym będzie program, z kim go zrobię, po co i na jakich zasadach, a potem nadzoruję to wszystko na planie - wyjaśnił. Jak widać swoją pracę wykonuje dobrze, bo "Love Island" doczekał się już pięciu sezonów i notuje średnią oglądalność powyżej 500 tys. widzów.

Źródło artykułu:WP Teleshow
tomasz kinmagiel towarzyskilove island
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)