Tomasz Karolak odpowiada Grażynie Wolszczak. "Jest w tym względzie recydywistką"

Tomasz Karolak odpowiada Grażynie Wolszczak. "Jest w tym względzie recydywistką"
Źródło zdjęć: © East News
Patrycja Ceglińska-Włodarczyk

10.04.2020 13:21, aktual.: 10.04.2020 14:35

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Aktor twierdzi, że Grażyna Wolszczak planowała wrogie przejęcie powierzchni jego Teatru IMKA. Nie pozostawia na koleżance z branży suchej nitki.

Tuż przed świętami wielkanocnymi światło dzienne ujrzała afera związana z Teatrem IMKA, którego właścicielem jest Tomasz Karolak. W tabloidzie opublikowano tekst, z którego wynika, że Grażyna Wolszczak za plecami aktora toczyła rozmowy na temat przejęcia miejsca, w którym teatr funkcjonuje.

- Gdy jej teatr Garnizon Sztuki w 2015 r. był bezdomny, po przyjacielsku przyjął go pod swój dach. Teraz dowiedział się, że Grażyna już od grudnia 2019 r. planowała przejęcie IMKI za jego plecami. Jest rozgoryczony - czytamy w "Super Expressie".

Impulsem do takich działań miałby być problemy finansowe, z którymi placówka zmagała się swego czasu.

- Niniejszym informujemy, iż zamierzamy honorować wszystkie zobowiązania Teatru IMKA wobec innych zewnętrznych producentów dotyczące ustalonego repertuaru na jesień 2020 roku, repertuar ten pozostaje bez zmian - napisała aktorka w oświadczeniu.

Tomasz Karolak wraz z zespołem Teatru IMKA także zabrali głos w tej kwestii.

- Z zażenowaniem przyjęliśmy oświadczenie Grażyny Wolszczak, w którym potwierdziła, że korzystając z gościny Teatru IMKA prowadziła za naszymi plecami rozmowy w sprawie przejęcia naszej siedziby - rozpoczyna się oświadczenie przesłane do redakcji Wirtualnej Polski.

Aktor i jego współpracownicy zdecydowali się ujawnić inne, szkodliwe ich zdaniem działania Grażyny Wolszczak.

- Jednocześnie w trosce o los naszego teatru zmuszeni jesteśmy ujawnić pozyskane właśnie informacje dotyczące działań Grażyny Wolszczak wobec jej wcześniejszych partnerów. Nie jest to bowiem pierwsza próba wrogiego przejęcia goszczącej jej instytucji. Jest w tym względzie recydywistką. Pierwszą próbę podjęła w Teatrze Capitol w Warszawie. Wcześniej została usunięta z Klubu Garnizonowego, gdzie nie dotrzymała podjętych zobowiązań - czytamy.

Przy okazji Tomasz Karolak dziękuje aktorom, fanom i widzom za wsparcie w tym trudnym okresie.

- Dziękujemy za słowa poparcia oraz solidarności artystów i producentów, którzy wspierając nasze działania, rezygnują ze współpracy z osobą, dla której podstawowe zasady etyki zawodowej nie mają żadnego znaczenia.

Skontaktowaliśmy się z Grażyną Wolszczak z prośbą o komentarz do kolejnego oświadczenia Teatru IMKA. Aktorka postanowiła nie wchodzić w dalszą dyskusję z dyrekcją placówki.

- Nie będę na to odpowiadać. Nie chcę bawić się w przepychankę i obrzucanie się nawzajem błotem, bo to nie mój styl. Nawet jakoś imponuje mi, że robią ze mnie pożerającego rekina - powiedziała Wolszczak.

Źródło artykułu:WP Gwiazdy