Wpadka w "PnŚ". Tomasz Kammel sam śmieje się ze swojego przejęzyczenia
Tomasz Kammel przyznał się internautom na Instagramie do popełnionej niedawno gafy. Dziennikarz zdradził, że sam był zdziwiony tym, co powiedział. O co chodzi?
Tomasz Kammel jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych dziennikarzy. Widzowie kojarzą go przede wszystkim z "Pytania na śniadanie" i "The Voice of Poland". Przez ponad 20 lat pracy w TVP Kammel zdążył zaskarbić sobie sympatię wielu widzów. Jednak praca prowadzącego wiąże się z tym, że czasami można się przejęzyczyć, pomylić i zaliczyć wpadkę.
Tak stało się ostatnio w programie śniadaniowym, chociaż nie wszyscy widzowie ją wyłapali. Tomasz Kammel postanowił jednak być uczciwy i przyznał się internautom. Co takiego powiedział w "Pytaniu na śniadanie"? Dziennikarz był rozbawiony całą sytuacją.
"Dzisiaj w 'Pytaniu na śniadanie'... Lupara - rodzaj krótkiej, dwulufowej strzelby ładowanej poprzez tzw. łamanie lufy. A co powiedziałem ja? Palura. I jeszcze byłem zdziwiony, że dwóch Włochów siedzących w studio nic nie kaman" - opowiedział rozbawiony Kammel.
Tego typu wpadki nie są obce dziennikarzom. Niedawno Karol Gnat zabłysnął w "Panoramie" stwierdzając, że to Słońce krąży wokół Ziemi. - A kiedy Słońce ponownie okrąży Ziemię i zatrzyma się niemal w tym samym punkcie, w telewizyjnej Dwójce usłyszą państwo znowu dźwięk Panoramy - podsumował prowadzący. Wpadkę natychmiast wyłapali internauci, którzy dosadnie ją skomentowali.
Zobacz także: Tomasz Kammel straszy napisaniem czwartej książki