Tomasz Duklanowski nie oddał służbowego sprzętu. Sprawa trafiła do prokuratury
Tomasz Duklanowski, były radiowiec, kojarzony z tragiczną śmiercią syna posłanki PO, ma poważne kłopoty. Nie oddał służbowego mienia, należącego do Radia Szczecin i, jak twierdzi, nie zamierza tego zrobić. Czuje się ofiarą "reżimu Tuska", czeka na jego rychły upadek. Nadawca zgłosił zawiadomienie do prokuratury.
22.01.2024 | aktual.: 22.01.2024 12:12
Tomasz Duklanowski był do końca listopada ub.r. pracownikiem Radia Szczecin. Stało się o nim głośno pod koniec 2022 r., kiedy w serwisie internetowym rozgłośni opublikował artykuł opisujący historię wykorzystywania seksualnego syna Magdaleny Filiks, posłanki PO, przez zaprzyjaźnionego z rodziną mężczyznę, również działacza PO. W tekście nie padło nazwisko ofiary, ale znalazły się inne dane umożliwiające jej identyfikację. Informację powtórzyła TVP Info.Trzy miesiące później 15-latek popełnił samobójstwo. Psychologowie mówili o tzw. wtórnej wiktymizacji, ale Duklanowski nie poczuwał się do winy.
Jak podawały Wirtualne Media, miesiąc po wyborach parlamentarnych, dziennikarz złożył wypowiedzenie z pracy i wyjechał na misję kościelną do Afryki. Teraz Radio Szczecin informuje, że ciągle nie rozliczył się ze służbowego sprzętu m.in.: notebooka, rejestratora dźwięku, smartfona i pilota do bramy wjazdowej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Na razie można uznać, że ma do sprawy podejście lekceważące. Chyba każdy wie, że żegnając się z miejscem pracy, należy podpisać obiegówki. Tymczasem on wszystko spakował i wyniósł. Nie wiem, po co mu pilot do bramy, skoro z niego nie będzie już korzystał? [...] Łączna wartość przywłaszczonych przez niego przedmiotów ruchomych wynosi 17,8 tys. zł - stwierdził w rozmowie z "Pressem" pełnomocnik radia, Rafał Wiechecki.
Mecenas złożył zawiadomienie do prokuratury w sprawie przywłaszczenia sprzętu. Przestępstwo jest zagrożone karą od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności. Tomasz Duklanowski nie zamierza ulegać.
"W komputerze służbowym i komórce mam dziesiątki nagrań i dokumentów dotyczących przestępczej działalności ludzi PO. [...] Są tam choćby dane i nagrania świadków obciążających Grodzkiego (Tomasza Grodzkiego, byłego marszałka Senatu - red.), dokumenty związane z aferą melioracyjną i pedofilską w PO. Sprzęt służbowy zdeponowalem u notariusza, aby nie mieli do niego dostępu nominanci pułkownika Sienkiewicza, którzy przejęli media publiczne. [...] Sprzęt będzie zdeponowany u notariusza do czasu upadku reżimu Tuska. Czyli nie aż tak długo" - wyjaśnił Duklanowski w mediach społecznościowych.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" znęcamy się nad serialem "Forst" z Borysem Szycem, omawiamy ostatni film Nicolasa Cage'a, a także pochylamy się nad "The Curse" czyli najbardziej niezręczną produkcją ostatnich lat. Możecie nas słuchać na Spotify, Apple Podcasts, YouTube oraz w Audiotece i Open FM.