To pewne, Tadła straci pracę. "Brutalne prawa rynku"
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Beata Tadla nie będzie już dłużej prowadzić programu "24 godziny" w Nowa TV. Gwiazda wyznała, co sądzi o zaistniałej sytuacji.
Po tym gdy Beata Tadla wygrała "Taniec z gwiazdami" wydawało się, że Polsat przedstawi jej jakąś ciekawą propozycję zawodową. W końcu celebrytka była u szczytu popularności. Cieszyła się też dużą sympatią widzów, którzy współczuli jej medialnego rozstania z Jarosławem Kretem. Niestety pomimo kryształowej kuli w ręku i goszczenia na wielu okładkach kolorowych pism, dziennikarka pozostała w dość niszowej stacji Nowa TV. Teraz szefostwo zdecydowało, że z anteny znikają wszystkie serwisy informacyjne. Oznacza to, że Tadla będzie musiała się pożegnać z posadą prowadzącej.
- Brutalne prawa rynku... Wielka szkoda tak fantastycznego zespołu. Czasem coś się kończy, ale i zaczyna coś nowego. Poradzę sobie, nie mam w sobie ani grama niepokoju - wyznała Tadla w rozmowie z "Party".
Co prawda nie wiadomo jeszcze, czym teraz zajmie się dziennikarka, ale od pewnego czasu wspominała w wywiadach, ze nieco zmęczyła się publicystyką i chciałaby zająć się tematyka lifestyle'ową. Myślicie, że jej się uda?