Najtrudniejszy okres w życiu króla Karola. Twórcy "The Crown" musieli zmienić scenę
Finałowy sezon serialu "The Crown" będzie szczególny nie tylko ze względu na śmierć Diany, ale także skrajne emocje, jakim ulegnie zazwyczaj niewzruszony Karol. Pierwotnie twórcy potraktowali go z pełną sympatią i empatią. Przystopował ich dopiero Harry. O kulisach tworzenia postaci księcia Karola opowiedział wcielający się w niego Dominic West.
07.11.2023 | aktual.: 17.01.2024 14:51
Osią szóstego i ostatniego sezonu "The Crown" ma być śmierć Lady D. Zachowania głównych postaci będą determinowane właśnie przez to tragiczne wydarzenie. Obecnego króla autorzy serialu postanowili przedstawić jako człowieka z krwi i kości.
- Finałowe odcinki pokazują Karola w najgorszym okresie jego życia. Nakręciliśmy kilka naprawdę trudnych scen pełnych łez Karola - powiedział Dominic West w wywiadzie dla Netfliksa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Aktor zmierzył się z postacią ojca, który razem z synami musi przejść żałobę po stracie najbliższej osoby i być z nimi blisko jak nigdy dotąd.
- Sam mam dwóch synów w wieku zbliżonym do Williama i Harry'ego w 1997 r., więc łatwiej mi było wyobrazić sobie, co czuje Karol. Byłem po jego stronie. Rozumiałem także jego ból, kiedy w drugiej połowie sezonu William daje mu naprawdę w kość, jest zły na ojca, nie chce z nim rozmawiać, odrzuca go - wyznał Dominic West.
Aktor przyznał, że najtrudniejsza była scena, w której książę informuje synów o śmierci Diany. W pierwszej wersji scenariusza Karol zachowywał się wówczas wobec nich bardzo emocjonalnie, ale niemal w ostatniej chwili trzeba było wprowadzić poprawki, bo Harry wydał autobiografię.
- W książce napisał, że ojciec wcale go nie przytulił, a tylko położył rękę na kolanie i powiedział, że wszystko będzie dobrze. Musieliśmy więc zmienić tę scenę. Ciągle jednak zakładam, że Karol jest emocjonalnym i otwartym facetem, mimo że publicznie sprawia wrażenie sztywnego - stwierdził West.
Premiera pierwszych czterech odcinków szóstej serii serialu "The Crown" odbędzie się 16 listopada na platformie Netflix.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o "Czasie krwawego księżyca" i prawdziwej historii stojącej za filmem Martina Scorsese, sprawdzamy, czy jest się czego bać w "Zagładzie domu Usherów" i czy leniwiec-morderca ze "Slotherhouse" to taki słodziak, na jakiego wygląda. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.