"Telewizyjny ojciec". Gwiazdy TVN żegnają Mariusza Waltera
Kinga Rusin, Piotr Kraśko czy Olivier Janiak pożegnali w swoich mediach społecznościowych Mariusza Waltera. Dawni i obecni dziennikarze TVN nie kryją uznania i wdzięczności pod adresem twórcy stacji.
We wtorek wieczorem media obiegła informacja o śmierci Mariusza Waltera. Podała ją telewizja TVN24, a na antenie osobiście przekazała Monika Olejnik, żegnając legendę polskich mediów i założyciela telewizji TVN. - Teraz Mariusz Walter patrzy na nas razem z Janem Wejchertem. Żegnaj - powiedziała.
Inni, dawni współpracownicy Waltera, którzy spotkali go na swojej zawodowej drodze lub wprost wyszli spod jego dziennikarskich skrzydeł, zamieścili pożegnalne wpisy w mediach społecznościowych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kinga Rusin, która pracowała w TVN od początku istnienia stacji do 2020 roku, opublikowała na Instagramie wspólne zdjęcie z dawnym prezesem. "Gdyby nie pan… Zapamiętam humor, anegdoty, klasę i wszystkie dobre rady. Dziękuję" - napisała była gospodyni "Dzień Dobry TVN".
Olivier Janiak w obszernym, niezwykle osobistym wpisie wspomina początki swojej telewizyjnej kariery, którą zawdzięcza właśnie Walterowi.
"[...] Nie pracowałbym w telewizji, nie nauczyłbym się dziennikarskiego fachu, nie poznałbym swojej żony, nie rozmawiałbym z ikonami kina, muzyki, nie przeżyłbym setek niesamowitych sytuacji, gdyby On Cudowny Szef - nie dał chłopczykowi, ledwo po studiach szansy, najlepszej w życiu" - wyznał na Instagramie Janiak, nazywając Waltera swoim "telewizyjnym, zawodowym ojcem".
Kilka słów o Mariuszu Walterze napisał też w sieci Piotr Kraśko. "Nie tylko tworzył telewizje. Był telewizją. A słowo wizja bardzo tu pasuje. Wielki człowiek. Wielki szacunek… - napisał dziennikarz "Faktów" TVN.
Mariusz Walter zmarł 13 grudnia w wieku 85 lat. Był dziennikarzem, reżyserem a także założycielem - wraz z Janem Wejchertem - telewizji TVN.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozkminiamy "1899" z Maciejem Musiałem, analizujemy "Zepsutą krew" na Disney+, a także polecamy (lub nie) "Kulawe konie", "Do ostatniej kości" i "Nie martw się, kochanie". Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.
