Telekamery 2019: poważne problemy z dźwiękiem. Widzowie oburzeni
Telekamery 2019 miały być świętem polskiej telewizji. Miały. Bo w świętowaniu sukcesów gwiazd przeszkodziły widzom poważne problemy techniczne.
W tym roku gala nie była emitowana przez żadną telewizję. Widzowie mogli poznać zwycięzców przez oficjalną stronę internetową i śledząc galę na oficjalnym profilu tygodnika na Facebooku. Dla fanów była też dostępna transmisja na YouTube.
PRZECZYTAJ TEŻ: Telekamery 2019 rozdane. Oto laureaci
Niestety, wszyscy, którzy nastawili się na miły wieczór przed ekranem, mocno się rozczarowali. Poważne problemy z dźwiękiem, pogłos i echo - to dopiero początek "atrakcji", jakie organizatorzy gali zafundowali internautom. Jakby tego było mało, wideo co kilka minut się zawieszało, aż wreszcie w połowie imprezy pojawiła się informacja... o definitywnym zakończeniu transmisji.
Widzowie przez cały czas trwania gali dawali upust swojemu oburzeniu. Komentarzy przybywało w zastraszającym tempie i na próżno było szukać głosów zadowolenia.
"Powinni dostać statuetkę w kategorii 'najgorsza transmisja live'", "Żenada!", "Tego nie dało się oglądać", "Jestem wściekła, absurdalne, brawo!" - czytamy.
Ostatecznie informacje o tym, kto zdobył kolejne wyróżnienia, poznali tylko goście zgromadzeni pod sceną oraz dziennikarze. Szkoda, bo zwycięzców w poszczególnych kategoriach wybierają przecież widzowie.