Tego się nie spodziewał. Dziennikarz TVN24 wybuchnął śmiechem na wizji
Dziennikarz TVN24 zaczepił australijskiego kibica po meczu Australii z Tunezją. Okazało się, że mężczyzna potrafi mówić po polsku. W pewnym momencie siarczyście zaklął. Reakcja reportera? Bezcenna.
Dziennikarz TVN24 zaczepił w Katarze australijskiego kibica, który kroczył u boku kilku kibiców z Polski i klął w naszym języku. Gdy dziennikarz zbliżył się do niego z mikrofonem, okazało się, że mężczyzna zna więcej słów po polsku. - Tego nie będzie na wizji? - zapytał Australijczyk, a gdy dowiedział się, że to relacja na żywo, przewrócił oczami.
- A pan jest z Australii? Naprawdę? - zapytał zaskoczony dziennikarz, słysząc łamaną polszczyznę zaczepionego przez siebie kibica. Gdy ten potwierdził, padło pytanie: - Skąd pan tak dobrze zna polski?
- Kolega dał mi trochę słów... - odpowiedział Australijczyk. - Naprawdę nie mówię dobrze po polsku, ale czasami jak pijemy razem, czasami z wódką...
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Sportowcy nie piją alkoholu - przerwał mu dziennikarz.
- Oczywiście, zawsze pijemy! Co ty mówisz? - zapytał zaskoczony kibic, po czym zaklął: "K....a mać!".
W tym momencie dziennikarz TVN24 wybuchnął śmiechem. Nagranie publikujemy poniżej. Uwaga! Padają niecenzuralne słowa.