Tego nie pokazał TVN. Karolak broni Kołakowskiej. "Nie wyrządza nikomu żadnej krzywdy"
W ostatnim odcinku programu Kuby Wojewódzkiego jednym z gości był Tomasz Karolak, którego zapytano o kompromitujące działania matki jego dzieci, Violi Kołakowskiej. Aktor przy okazji zdradził, że oboje regularnie uczestniczą w szamańskich rytuałach. Tego fragmentu nie pokazano na antenie.
Choć Kuba Wojewódzki słynie ze wzbudzania kontrowersji, w ostatnim czasie w jego programie na próżno szukać szokujących tematów. A przynajmniej nie znajdą tego widzowie TVN, co innego użytkownicy platformy player.pl, gdzie publikowane są fragmenty rozmów z gośćmi spoza anteny.
Okazuje się, że w ostatnim wydaniu z udziałem Tomasza Karolaka padły zaskakujące wyznania. Kuba Wojewódzki zapytał aktora o działania Violi Kołakowskiej (Karolak nie chciał potwierdzić, czy wciąż jest jego partnerką) w sieci. Przypomnijmy, że celebrytka jest miłośniczką teorii spiskowych: nie wierzy w COVID-19 ani śmierć królowej Elżbiety II, społeczność LGBT nazywa sektą, krytykowała też Polaków pomagających w obliczu wojny Ukraińcom.
- Nie komentuję tego, co Violka robi, ona jest dorosłą osobą, odpowiada sama za swoje życie. (...) Violka jest na swojej drodze, coś przechodzi i ja nie mam prawa w to ingerować, to jest jej sprawa. Nie wyrządza nikomu żadnej krzywdy - skomentował Karolak.
Wojewódzki próbował polemizować: - Ale to jest trochę dezinformacja…
Jednak aktor pozostał nieugięty i dalej bronił matki swoich dzieci. - Dlaczego? Przecież ludzie nie muszą jej oglądać ani słuchać, mogą sobie słuchać rządowych…
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jesienne ramówki największych stacji. Na ekranach wieje nudą
Po czym Karolak uznał, że Kołakowska jest ciekawą postacią, bo jest "piękną kobietą" i ironizował "pani od Morawieckiego jest ładniejsza na pewno". Przy okazji wyjawił, że razem ze skompromitowaną celebrytką poddają się nietypowym zabiegom.
- Razem z Violką praktykujemy Kambo, przywiozłem tę fascynację z Ameryki Południowej. To jest jad żaby amazońskiej - rzucił przed kamerami.
"Ceremonia Kambo" wywozi się od szamanów plemion amazońskich i polega na umieszczeniu pod spaloną skórą rozpuszczonego w wodzie jadu żaby, który zawiera blisko 200 substancji - część z nich ma potencjalnie działanie zdrowotne, jednak niektóre są silnie toksyczne.
W 2016 r. w Grodzisku Mazowieckim podczas tej praktyki doszło do śmierci kobiety, najprawdopodobniej w wyniku silnej reakcji alergicznej. Nie ma naukowych dowodów na działanie Kambo, a lekarze alarmują, że ten specyficzny "rytuał oczyszczenia" bywa niebezpieczny. Prawdopodobnie dlatego TVN nie zdecydował się na pokazanie na antenie tego fragmentu rozmowy Wojewódzkiego z Karolakiem.
