"To nie jest dobry pomysł". Eksperci zabrali głos ws. nowych prezenterek TVP Info

Napięta atmosfera wokół TVP sprawia, że w ostatnich dniach gorącym medialnym tematem staje się wszystko, co związane ze stacją: od okupacji przez posłów PiS-u budynków telewizji, przez choroby rodziców reporterów i reporterek, aż do... tatuaży osób prowadzących programy.

Dwa tatuaże, dwie strategie

I tak jest właśnie w tym przypadku - głośno zrobiło się o sytuacji dotyczącej dwóch prezenterek, które dziś pracują w TVP Info. Obie mają tatuaże, ale - zupełnie inne podejście do ich pokazywania na ekranie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wioleta Wramba może się pochwalić potężnym rysunkiem na skórze, a raczej kilkoma - na przedramieniu, ramieniu i górnej części klatki piersiowej. Karolina Opolska natomiast ma skomplikowany kwiatowy wzór na szyi.

Ale kiedy ta pierwsza pojawia się na ekranie, nijak nie można zobaczyć jej ozdoby - występuje w kostiumach z długimi rękawami i bez dekoltu, a jeśli któraś z części tatuażu nie jest ukryta pod materiałem, osoby zajmujące się telewizyjnym make-upem zasłaniają ją odpowiednio dobranymi kosmetykami.

Duże zamieszanie zrobiło się natomiast w sieci, kiedy pojawiając się po raz pierwszy na antenie TVP Info, Opolska wystąpiła w białej koszuli z rozpiętym kołnierzykiem - jej tatuaż był doskonale widoczny i zwracał uwagę. Wiele osób wyrażało swoje oburzenie w związku z tą sytuacją.

Tatuaż odwraca uwagę

Wirtualna Polska postanowiła zapytać specjalistki od wizerunku o to, jak ocenić tatuaż widoczny u osoby prowadzącej telewizyjny program informacyjny.

- Oczywiście każdy może robić ze swoim ciałem, na co ma ochotę, ale w przypadku osób, które pojawiają się w telewizji, a zwłaszcza takich, które prezentują wiadomości, sytuacja robi się dużo bardziej skomplikowana - komentuje Sylwia Buda, specjalistka ds. wizerunku osób i firm, manager PR. - Takie osoby muszą być w jakimś sensie neutralne, nie powinny zwracać na siebie szczególnej uwagi, a tak działa tatuaż, zwłaszcza duży.

Ekspertka podała także przyczyny, dla których tatuaż może stać w sprzeczności z zadaniami i funkcją osoby prowadzącej program informacyjny.

- Tatuaż może powodować, że widz czy widzka nie będą się koncentrować na podawanych przez taką osobę wiadomościach, ale na jej wyglądzie - dowodzi Buda. - Jest jeszcze inna sprawa - mechanizm, który powoduje, że wiarygodność danej osoby tworzy się przede wszystkim na podstawie jej wyglądu. A tatuaż w oczach wielu osób wiarygodności co najmniej nie dodaje. Dla niektórych wciąż jest czymś szpecącym, a nawet wskazującym na związki z marginesem społecznym. To wszystko z pewnością nie działa dobrze w przypadku osób prezentujących poważne informacje polityczne w telewizji.

Młodzi bardziej aprobują, ale starsi też oglądają

Podobne zdanie ma Alina Stasiak, specjalistka do spraw wizerunku i mowy ciała, właścicielka agencji Image Team.

- Owszem, społeczne postrzeganie tatuaży bardzo się dziś zmienia - tłumaczy. - Takie sposoby ozdabiania ciała są dziś o wiele bardziej akceptowalne, niż kiedyś. Trzeba jednak pamiętać, że są branże, w których bezpieczniej wizerunkowo jest, gdy tatuaże nie rzucają się tak bardzo w oczy. Mam tu na myśli chociażby lekarzy czy prawników. Zbyt wyeksponowany tatuaż w ich przypadku może wpływać na odbiór ich profesjonalizmu i poziomu eksperckości, a nawet obniżać ich wiarygodność w oczach pacjentów czy klientów. Podobnie może być w przypadku osób, które prowadzą programy informacyjne w telewizji.

Stasiak podaje jeszcze jeden istotny problem związany z dzisiejszym stosunkiem społeczeństwa do tatuaży.

- Zmiana w ich postrzeganiu ma również związek z wiekiem odbiorców - odpowiada. - Młodzi ludzie mają do nich znacznie bardziej pozytywny stosunek i aprobują je o wiele częściej, niż osoby starsze. Pamiętajmy jednak, że programy informacyjne są adresowane do szerokiej publiczności: oglądają je różne pokolenia, zarówno osoby starsze, jak i młodsze. Warto więc wziąć to pod uwagę, kiedy występuje się publicznie, także na ekranie telewizyjnym. Szczególnie jeśli chodzi o tatuaże na takich częściach ciała, jak szyja czy twarz, które są bardzo newralgicznymi punktami w naszym wizerunku.

Chcieliśmy zapytać o zdanie obie prowadzące z TVP, ale ani Wioleta Wramba, ani Karolina Opolska nie odpowiedziały na naszą prośbę o kontakt.

Przemek Gulda, dziennikarz Wirtualnej Polski

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" wskazujemy Najlepsze filmy i seriale, Największe rozczarowania, afery i skandale oraz Największą bekę 2023 roku. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.