"Taniec z Gwiazdami": Marcin Bosak namiętnie pocałował Marię Dębską. W końcu przyłapany

Marcin Bosak, choć funkcjonuje w show-biznesie od kilkunastu lat, niezwykle rzadko udziela wywiadów, nie umawia się z paparazzi i nie bryluje na czerwonym dywanie. Tym bardziej zaskakuje jego dołączenie do "Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami". Jak już pisaliśmy, powód, za którym stoi ta decyzja, był dość prozaiczny.

- Marcin czuje się odpowiedzialny za swoich synów, tylko dlatego zdecydował się na udział w "Tańcu z Gwiazdami". Chce być też w porządku wobec byłej partnerki i ją wspierać. Dopiero, gdy zabezpieczy przyszłość swojej poprzedniej rodziny, będzie mógł z czystą kartą zacząć nowe życie - zdradziła znajoma aktora w rozmowie z "Rewią".

Choć pierwszy odcinek nie był dla niego szczęśliwy, awansował do kolejnego etapu. Gdy tylko zszedł z parkietu, skierował swoje kroki w stronę widowni. To właśnie tam siedziała jego ukochana Maria Dębska, która mocno trzymała za niego kciuki.

Aktor, nie zważając na kamery i publiczność w studiu, podszedł do partnerki i namiętnie ją pocałował. Trzeba przyznać, że taki publiczny wybuch uczuć to niezwykle rzadki widok w przypadku tej pary.

Aktorska para spotyka się od 2017 r. Marcin Bosak dla nowej miłości zostawił aktorkę Monikę Pikułę, z którą był 15 lat. Byli partnerzy są rodzicami 11-letniego Władka i 7-letniego Jasia. Ze względu na dzieci wciąż pozostają w przyjaznych stosunkach.

Mimo że 40-latek nigdy nie sformalizował poprzedniego związku, tym razem zamierza stanąć na ślubnym kobiercu. 28-letnia Maria Dębska dumnie nosi na palcu pierścionek zaręczynowy.

- Ten szczególny dzień chcieliby spędzić w jak największym rodzinnym gronie - zdradził znajomy pary w "Rewii".

Para początkowo planowała ślub w Toskanii, jednak ze względu na dodatkowe koszty podróży dla gości prawdopodobnie zdecydują się na Polskę. Pieniądze zarobione w "Tańcu z Gwiazdami" z pewnością pomogą w realizacji tego marzenia.