"Taniec z gwiazdami": Leszek Miller o swojej wnuczce - Monice Miller

Budzi wiele kontrowersji, jednak Monika Miller to nie tylko fotomodelka i początkująca piosenkarka, ale także bardzo wrażliwa młoda kobieta, która ma za sobą ciężkie życiowe doświadczenia. Na szczęście zawsze może liczyć na wsparcie bliskich.

"Taniec z gwiazdami": Leszek Miller o swojej wnuczce - Monice Miller
Źródło zdjęć: © ONS.pl
Basia Żelazko

27.09.2019 10:40

Dla większości ludzi jest politykiem z pierwszych stron gazet i byłym premierem. Dla uczestniczki "Dancing With The Stars. Taniec z Gwiazdami” Moniki Miller to po prostu ukochany dziadek.

– Myślę, że odegraliśmy ważną rolę w wychowaniu Moniki, bo przez pewien czas mieszkała z nami. Woziliśmy ją do szkoły, razem odrabialiśmy lekcje. – wspomina Leszek Miller. – Uwielbiała zabawę ze mną. Wyznaczała mi różne role do odegrania. Raz byłem księciem, raz rycerzem, a raz koniem – opowiada ze śmiechem polityk.

- Dziadkowie to moja najbliższa rodzina. Bardzo dużo się od nich nauczyłam. Nie wyobrażam sobie jakby to było bez nich. – przyznaje Monika.

Rok temu cała rodzina przeżyła tragedię, gdy zmarł tata Moniki, jedyny syn Leszka Millera. Dziewczyna przyznaje, że od tego czasu dziadkowie stali się dla niej jeszcze bliżsi.

- Po tragicznej śmierci naszego syna, wnuczka jest dla nas początkiem i końcem. Jest całym światem, który oznacza dla nas wszystko. – mówi zakochany w niej dziadek.

Dlatego też w każdy piątkowy wieczór były premier wraz z żoną i mamą Moniki zasiada na widowni "Tańca z Gwiazdami”, by dopingować młodą artystkę. Czy przyniesie jej szczęście i tym razem?

"Dancing with the stars. Taniec z gwiazdami" w każdy piątek o godz. 20;05 na Polsacie.

Obraz
© ONS.pl
Źródło artykułu:WP Teleshow
monika millerLeszek Millerjan kliment
Zobacz także
Komentarze (36)