"Taniec z gwiazdami": Julia Wieniawa dała świetny występ na parkiecie. Skomplementowała ją Kaczorowska
Julia Wieniawa dała prawdziwy popis w ostatnim odcinku "Tańca z gwiazdami". Pod wrażeniem była także dobrze znana z show Agnieszka Kaczorowska, która nie omieszkała skierować do koleżanki po fachu słów uznania.
14.03.2020 | aktual.: 14.03.2020 14:45
"Taniec z gwiazdami|" rozpoczął się z przytupem. Uczestnicy już od pierwszego odcinka postawili sobie za punkt honoru, by dawać na parkiecie z siebie 100 proc. Drugi odcinek tylko utwierdził widzów w przekonaniu, że będzie to edycja na wysokim poziomie.
Jednak produkcja w trosce o zdrowie i bezpieczeństwo, w obliczu rozprzestrzeniania się koronawirusa, postanowiła wprowadzić dodatkowe środki ostrożności. Polsat już wcześniej zastosował się do zarządzeń władz (odcinek odbył się bez udziału publiczności), a teraz zdecydował o zawieszeniu programu aż do jesieni. Decyzja, niewątpliwie rozsądna, mimo wszystko zasmuciła fanów programu. Zwłaszcza, że na parkiecie nie brakowało emocji.
Julia Wieniawa od początku typowana była na faworytkę 11. edycji. Młoda aktorka już w premierowym odcinku pokazała, że wkłada ogrom pracy w każdy swój występ i otrzymała za to wysokie noty jurorskie. Udany debiut to jednak nie wszystko. W kolejnej odsłonie Wieniawa pokazała pazur w ognistym tangu, które sprawiło, że wielu widzów przed telewizorami zapewne miało dreszcze.
- Jak ja uwielbiam moment, gdy zaczyna szybciej bić mi serce. I to właśnie się teraz dzieje. Poprawność, emocje, ja to kupuję, to było piękne i emocjonujące - powiedziała zachwycona Iwona Pavlovic, czyli słynna Czarna Mamba.
Wieniawa wraz ze Stefano Terrrazzino zgarnęła pierwszy w rozpoczętej edycji komplet 30 punktów. Występ dobranej pary skomentowała w mediach społecznościowych Agnieszka Kaczorowska. Tancerka relacjonowała premierowy odcinek w relacji na swoim profilu na Instagramie i zachęcona pozytywną reakcją fanów, postanowiła skomentować kolejny. Każdy z uczestników mógł liczyć na kilka słów, w których Kaczorowska podkreślała, co podobało się jej w ich występie a nad czym mogą popracować.
Ciepłe słowa skierowała do Julii Wieniawy, która zdążyła już zyskać w programie przydomek „presja” w związku z tym, jak bardzo przejmuje się każdym kolejnym występem.
- Julia, nie jesteś parą. Tylko jesteś pięknie tańczącą na parkiecie kobietą, której Stefano partnerował i był w twoim cieniu. Wielkie ukłony dla Stefano, bo w przypadku zawodowych tancerzy to nie jest proste – podsumowała.
Niewątpliwie Wieniawa w ciągu zaledwie dwóch odcinków pokazała, że naprawdę jest wszechstronnie utalentowana i bardzo pracowita. Jak sobie poradzi z kolejnymi tanecznymi wyzwaniami, przekonamy się dopiero jesienią. Miejmy nadzieję, że nowy termin emisji programu nie będzie kolidował z innymi zawodowymi zobowiązaniami uczestników i zobaczymy ich na parkiecie w tym samym składzie.