Takiej wpadki dawno nie było. Michał Cholewiński nie wiedział, że jest na wizji

Tego typu wpadki nie są zbyt częstym zjawiskiem, ale w sobotę 2 października w programie "Nowy dzień" na antenie Polsat News widzowie mogli usłyszeć dość luźną wypowiedź jednego z współprowadzących. Nieświadomy tego, że był na wizji, Michał Cholewiński akurat kończył swój wywód na temat szczepień. – Tymczasem ponad połowa mieszkańców planety nie otrzymała jeszcze ani jednej dawki. Ku..a, to w kategoriach planety – powiedział.

Po chwili wyraźnie rozbawiona Joanna Racewicz podkreśliła, ze "jesteśmy już na antenie". Trudno powiedzieć, jak zareagował Cholewiński na całą sytuację po zakończeniu programu, ale bez wątpienia nie jest to coś, co chciałby powtórzyć kiedykolwiek w przyszłości.

Można powiedzieć, że prezentera prześladuje pech. Wystarczy przypomnieć, że jeszcze do niedawna pracował w TVP Info. Jednak był zmuszony się zwolnić, gdy został odsunięty w listopadzie ub. r. z anteny po słowach, które wypowiedział na wizji. Chodzi o jego krytykę wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zaostrzenia przepisów aborcyjnych.

Pracę w Polsacie Cholewiński rozpoczął w czerwcu br. Został prowadzącym porannego pasma "Nowy dzień". Początkowo zapowiadano, że zadebiutuje w nowej pracy w Boże Ciało, czyli 3 czerwca, później że zacznie od nowego tygodnia. Z niewiadomych przyczyn Michał Cholewiński pojawił się na antenie dopiero w środę 9 czerwca.