Tak Egurrola wyglądał przed laty. "Wydawało mi się, że jestem królem"
Smukła sylwetka i wizerunek latynoskiego amanta. Tak siebie sprzed lat przedstawia... Agustin Egurrola. Juror "You Can Dance. Nowa Generacja" wrócił do czasów swojej młodości. Zobaczcie stare zdjęcia tancerza!
19.01.2023 | aktual.: 19.01.2023 15:36
Agustin Egurrola ma opinię najbardziej wymagającego jurora w programie "You Can Dance. Nowa Generacja 2". Choreografie uczestników ocenia profesjonalnym okiem, stroniąc od emocjonalnych wypowiedzi czy osobistych odniesień. Jednak w najbliższym odcinku tanecznego show TVP2 Agustin Egurrola zrobi wyjątek i da się poznać z nieco innej, dużo bardziej prywatnej strony.
By dodać otuchy uczestnikom walczącym o wymarzony bilet do Szkoły Tańca "You Can Dance", choreograf opowie o własnej, wyboistej drodze na taneczny szczyt i powróci do wspomnień z młodości. Podzieli się też archiwalnymi zdjęciami sprzed ponad 20 lat. Z czasów, kiedy tańczył z ówczesną taneczną partnerką Joanną Szokalską.
Korzystając z okazji do wspomnień, Agustin Egurroa zdradzi, że jego taneczna droga nie była samym pasmem sukcesów, a pewność siebie młodego tancerza niejednokrotnie wystawiana była na próby.
– Moja kariera taneczna nie była usłana różami. Wiele razy działo się tak, że już po pierwszej rundzie wracałem do domu. Ale to mnie nie zniechęcało, a raczej mobilizowało do dalszej, ciężkiej pracy. I później okazywało się, że szedłem dalej, że jurorzy mnie doceniali, widzieli, że się rozwijam i że jestem coraz lepszy – wspomina juror "You Can Dance".
Wysiłek i konsekwencja ostatecznie się opłaciły. – Zwieńczeniem moich castingów tanecznych było wejście do wielkiego finału na największym turnieju tańca BLACKPOOL, gdzie wraz moją partnerką zatańczyliśmy w pierwszej szóstce najlepszych par na świecie, w kategorii Rising Stars. To było coś tak wielkiego i spektakularnego, że po tym castingu niemal nie dotykałem ziemi, wydawało mi się, że już jestem królem. Ale… za moment przyszły kolejne castingi i moje poczucie własnej wartości znów było wystawiane na próby – wspomina Egurrola.
Według jurora "You Can Dance" najważniejsze to się nie poddawać i robić swoje. – Dla tancerza castingi są codziennością. (…) Mnóstwo takich castingów po prostu się nie udaje, ale to nie znaczy, że my się nie rozwijamy, nie idziemy do przodu – powiedział.
Czy słowa Egurroli dodadzą skrzydeł młodym tancerzom walczącym o przejście do kolejnego etapu "You Can Dance"? Przekonamy się już w najbliższy piątek (20 stycznia) o godz. 20.50 na antenie TVP2.