Przyłapano ich razem. Kamila Boś z "Rolnik szuka żony" tłumaczy się ze zdjęć z Agustinem Egurrolą
Choć od emisji programu z udziałem młodej rolniczki minął już rok, Kamila Boś nadal korzysta z popularności. Niedawno znów wystąpiła na antenie TVP, tym razem w towarzystwie znanego choreografa. Co ich łączy?
Kamila Boś była objawieniem ósmego sezonu "Rolnik szuka żony". 28-letnia rolniczka, okrzyknięta przez widzów TVP królową pieczarek, mogła przebierać w kandydatach, jednak żaden z mężczyzn, który trafił na jej gospodarstwo, nie zawrócił jej w głowie. Wciąż jest singielką.
Mimo to Kamila skorzystała na udziale w programie. Cieszy się sporą popularnością na Instagramie, gdzie dzieli się z fanami urywkami swojego życia. Niedawno widzowie TVP mieli okazję znów zobaczyć ją na antenie. Rolniczka pojawiła się w "Pytaniu na śniadanie" o dziwo w temacie wesel.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jako osoba, która w tym roku kilkukrotnie bawiła się na weselach, Kamila Boś wypowiedziała się na temat rzekomo nowego trendu - specjalnego tańca panny młodej z ojcem. Jak przyznała, sama nie zauważyła takiego obyczaju na tradycyjnych polskich weselach.
- W moim regionie nie zauważyłam takiej tradycji (tańca panny młodej z ojcem - przyp. red.), bardziej są to podziękowania pary młodej dla rodziców za trud wychowania, za wsparcie, za to, że są blisko. Oni wtedy tańczą razem, w kółeczku. To jest raczej wspólny taniec, nie taty i córki - wyjaśniła.
Głos w sprawie zabrał też Agustin Egurrola, który zasiadł na kanapie obok Boś. Co więcej, rolniczka i choreograf razem opuścili studio TVP, na czym zostali przyłapani przez paparazzich. Dopiero teraz Kamila odniosła się do plotek o znajomości z Egurrolą.
- My po prostu byliśmy na emisji w "Pytaniu na Śniadanie", wypowiadaliśmy się na temat wesel, o pierwszych tańcach i dlatego wyszliśmy razem - powiedziała w rozmowie z Party.pl.
Zapewniła też, że "nie ma w zanadrzu żadnego programu", w którym mogłaby lepiej poznać się z Agustinem.