Niektórzy uczestnicy "Ślubu od pierwszego wejrzenia" żyją jak pączki w maśle. Nie dość, że udało im się odnaleźć w programie drugą połówkę, to jeszcze umiejętnie przekuwają zdobytą popularność na całkiem spore pieniądze. Przykład? Wystarczy zobaczyć, jak przedświąteczny czas spędzają Anita, Adrian, Aneta i Robert.