"Ślub od pierwszego wejrzenia": Aneta i Robert żyją jak pączki w maśle. Znów pojechali na darmowe wakacje
Aneta i Robert ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" znów wypoczywają. Tym razem wybrali się w polskie góry.
"Ślub od pierwszego wejrzenia": Aneta i Robert żyją jak pączki w maśle. Znów pojechali na darmowe wakacje
Anita i Adrian (3. edycja), Agnieszka i Wojtek (4. edycja) oraz Aneta i Robert (6. edycja) to ci szczęśliwcy "Ślubu od pierwszego wejrzenia", którzy do dziś trwają w zaaranżowanych przez ekspertów małżeństwach. Wszyscy są dziś rodzicami pociesznych dzieciaków i maksymalnie korzystają ze zdobytej w programie popularności. Szczególnie panie pokochały pracę influencerek i z pasją oddają się licznym współpracom na Instagramie.
Nie jest tajemnicą, że za opublikowanie konkretnego wpisu z lokowaniem danego produktu można zgarnąć fortunę. Reklamodawcy często idą też o krok dalej i np. wysyłają klientów na, opłacone oczywiście, wakacje. Zadaniem influencerów jest "jedynie" korzystanie z atrakcji wyjazdu i opowiadanie o nich w sieci. Prym w tego typu działaniach wiodą Aneta i Robert, którzy właśnie wybrali się na kolejny sponsorowany urlop. Zobaczcie sami!
"Ślub od pierwszego wejrzenia" TVN. Największe porażki programu
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" z jednej strony znęcamy się nad "Bring Back Alice" i "Randką, bez odbioru", a z drugiej - postulujemy o przywrócenie w Polsce zawodu swatki (w "Małżeństwie po indyjsku" działa to całkiem sprawnie). Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.
Aneta i Robert świętowali rocznicę ślubu
Aneta i Robert świętowali niedawno 2. rocznicę ślubu. Towarzyszył im oczywiście synek Mieszko, który przyszedł na świat na początku lutego 2022 r. - dokładnie 10 miesięcy po ślubie uczestników.
"Dwa lata temu przywieźli nas tu po ślubie, dwoje obcych sobie ludzi. Dziś wracamy tu już w trójkę, nawet my nie napisalibyśmy sobie chyba lepszego scenariusza! Kto by wtedy się spodziewał... kolejny raz się powtórzę - dla mnie do dziś ta historia to jakaś abstrakcja!" - napisała szczęśliwa Aneta.
Aneta i Robert na luksusowym rejsie
Uczestnicy "Ślubu od pierwszego wejrzenia" nie tylko zyskali drugą połówkę, ale również rozpoznawalność. I skrzętnie ją wykorzystują. Zbijają majątek na współpracach na Instagramie i co rusz wyjeżdżają na sponsorowane wakacje.
Wystarczy choćby przypomnieć, że jakiś czas temu zakochani popłynęli w luksusowy rejs. Cena za dwie osoby to wydatek rzędu 1538 dolarów (ok. 6700 zł). Oczywiście małżonkowie nie zapłacili za to ani grosza.
Aneta i Robert na wakacjach w Tatrach
Ledwo zeszli z pokładu, a znów wybrali się na kolejne opłacone przez reklamodawców wakacje. Tym razem w polskie góry.
"Jestem, moje najdroższe góry. Dalej, z sentymentalnego dla nas miejsca, przenieśliśmy się w Tatry. Tym razem pewnie nie wybiorę się nigdzie wysoko, bo jest 2 stopień zagrożenia lawinowego (i Żaba nie chce mnie puścić), ale niżej też jest przecież tyle szlaków i pięknych miejsc do zobaczenia" - napisała Aneta, publikując co rusz obszerne relacje z górskiego apartamentu.
Przekonała was do wyjazdu?
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" z jednej strony znęcamy się nad "Bring Back Alice" i "Randką, bez odbioru", a z drugiej - postulujemy o przywrócenie w Polsce zawodu swatki (w "Małżeństwie po indyjsku" działa to całkiem sprawnie). Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.