Marcin Mroczek pozował do zdjęć bez koszulki. Fanka określiła go jednym słowem
Marcin Mroczek pochwalił się zdjęciem z urlopu. Chciał pokazać urocze zwierzaki, ale fanki zwróciły uwagę na coś innego. Nie ma się co dziwić, aktor znany z "M jak miłość" pozował bez koszulki.
09.11.2022 | aktual.: 09.11.2022 19:38
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Marcin Mroczek na swoim instagramowym profilu pokazał fotkę z wakacji pod palmami. Widać na niej bezchmurne niebo i, oczywiście, palmy. Są też wielbłądy. "Na wyjeździe zawsze zaprzyjaźniamy się z miejscowymi, dzięki którym możemy zgłębić miejscowe obyczaje" - zażartował Mroczek w opisie do zdjęcia.
Jednak fanki zwróciły uwagę wcale nie na zwierzaki, a na samego aktora. Mroczek pozował bowiem bez koszulki, za to z krzyżykiem na piersi. Nie zapomniał o okularach przeciwsłonecznych.
Ani Mroczek, ani jego żona, która pochwaliła się już sesją w basenie (była ubrana jedynie w prosty jednoczęściowy kostium kąpielowy), nie zdradzili, dokąd wyjechali. Jednak internauci przeprowadzili małe śledztwo. Wygląda na to, że aktor razem z rodziną wypoczywają w Omanie.
Wielbicielki gwiazdora z "M jak miłość" (na Instagramie śledzi go ponad 230 tys. internautów, ale jeszcze więcej fanów ma na TikToku - 392 tys.) rzuciły się do komentowania zdjęć. "Bez koszulki, mniam", "Super" - pisały.
Niedawno Mroczek miał problem, bo zablokowano mu dostęp i do Instagrama, i do Facebooka.
"Dzisiaj korzystam z profilu mojego brata, bo kilkanaście dni temu Facebook zablokował mój prywatny profil 'Marcin Mroczek', a z nim dostęp do Instagrama i oficjalnej strony na FB. Do tej chwili nie wiem, co się wydarzyło i jaka była przyczyna blokad moich kont" - pisał.
Jak widać, już wrócił do sieci, ale kilka tygodni nieobecności mogły oznaczać dla aktora i podróżnika (tak sam siebie określa na Instagramie) nawet kilkadziesiąt tys. zł straty.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" opowiadamy o skandalicznych wczasach w pensjonacie "Biały Lotos", załamujemy ręce nad zdradą Henry’ego Cavilla oraz wspominamy największych mięśniaków kina akcji lat 80. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.