Na oficjalnym kanale YouTube Netfliksa pojawiło się 34 filmów dokumentalnych. W darmowej ofercie jest m.in. nagrodzony Oscarem film "Białe hełmy", głośny serial "Nasza planeta" czy "Explained".
Budka w lesie, a w niej jeden człowiek. Dał się zamknąć na dwie zimy. Przez 6 dni w tygodniu nie mógł nawet otworzyć drzwi. Bez telewizora, za to z wiadrem w kącie. Tak powstawał serial Netfliksa, który obejrzało pół świata.
To niesamowite jak różne części natury potrafią idealnie współpracować ze sobą. Świetnym przykładem jest scena wielkiej podwodnej uczty, która syci żołądki kilku gatunków jednocześnie.
Twórcy "Naszej planety" uchwycili niesamowite momenty. Przykład? Młoda foka zostaje sama na lodzie. Widzowie dobrze wiedzą, że zaraz może zostać obiadem dla niedźwiedzi.
W czwartym odcinku "Naszej Planety", zatytułowanym "Morza przybrzeżne" twórcy pokazali nam niezwykle bogatą faunę płytkich wód. Według naukowców, delfiny należą do najinteligentniejszych zwierząt na świecie. Ta scena jest tego dowodem.
Drugi odcinek "Naszej planety" pod tytułem "Lodowe światy" pełen jest smaczków, które tak samo zachwycają co, mrożą krew w żyłach. Powoli zabijany pingwin, to widok dla osób tylko o mocnych nerwach.
Słodka woda jest niezbędna do życia dla większości istot, ale dla coraz większej liczby gatunków dostęp do niej staje coraz mniej oczywisty. W gorącym klimacie zwierzętom nie tylko chce się pić. Bywają również do tego stopnia głodne, że atakują przeciwników groźniejszych od siebie.
"Nasza planeta" to cykl dokumentalny stworzony przez twórców "Planety Ziemi". Choć od czasów tego drugiego minęło ponad dziesięć lat, i wydawać by się mogło, że nic nowego pokazać już nie można, to jednak realizatorzy zaskoczyli niejednego widza.
Kto kiedykolwiek oglądał filmy przyrodnicze, ten wie że Matka Natura nie zna litości. Śmierć i cierpienie są tak samo powszechne jak narodziny i przyjemność. Twórcy "Naszej planety" zaserwowali taką scenę, że Netflix musiał uprzedzić widzów.
Nowy serial dokumentalny "Nasza planeta" to prawdziwa kopalnia ciekawostek przyrodniczych, które nigdy wcześniej nie były pokazywane w kanałach o tematyce popularnonaukowej. Bywa zabawnie, ale też ... strasznie!
Netflix udostępnił "make of" serialu dokumentalnego "Nasza planeta". Kilkuminutowy film pokazuje nie tylko roztrzaskujące się o ziemię morsy, ale również przerażonych operatorów, którzy nie mogą powstrzymać łez.
"Nasza planeta" powstawała przez 4 lata. Pracowało nad nią ponad 600 członków ekipy filmowej, a zdjęcia odbywały się w 50 krajach na całym świecie. Ten niesamowity dokument udowadnia, że Ziemia wciąż kryje w sobie samoregulującą się mądrość świata natury. W tej regulacji przeszkadza tylko jeden czynnik - człowiek.