Wbrew temu, co pisali hejterzy, Ewa z "Rolnik szuka żony" wcale nie wykorzystała programu, by zdobyć popularność. W sieci pojawia się rzadko. Teraz zrobiła wyjątek, by pochwalić się swoją ukochaną osobą.
Największą pasją Ewy z "Rolnik szuka żony" jest muzyka. I to właśnie jej poświęca najwięcej czasu. Ostatnio pokazała, jak szaleje z mikrofonem na scenie.
Uczestnik ostatniej edycji "Rolnik szuka żony" wyczuł, który temat najbardziej "grzeje" i wyciska tę cytrynę. Fani przewracają oczami ze znudzeniem i apelują do rolnika: "Już daj spokój!".
Chociaż Waldek z "Rolnik szuka żony" twierdzi, że jest szczęśliwy i spełniony w nowym związku, w każdym wywiadzie wraca do tematu swojej niedoszłej partnerki. Tym razem zarzuca jej, że... była wrogo nastawiona do jego rodziców.
"Rolnik szuka żony" przynosi nie tylko miłość, ale i nieoczekiwane przyjaźnie. A te potrafią być oparciem w ciężkich chwilach. Może się o tym przekonać Ewa, która odrzuciła amory Waldka.
Finały programu "Rolnik szuka żony" mają to do siebie, że zazwyczaj pełne są emocjonalnych zwrotów akcji. Po tak burzliwym sezonie nie mogło być inaczej. Kto jest bohaterem zamieszania? Oczywiście Waldek.
Między Ewą a Waldkiem z "Rolnik szuka żony" nastąpiło wyraźne ochłodzenie relacji. Farmer nie ukrywa, że jego wybranka nie do końca odpowiada jego wyobrażeniom i nie wpisuje się w jego kanon piękna, a dziewczyna zaczyna trzymać coraz większy dystans.
Po dramatycznych scenach towarzyszących wyjazdowi jednej z kandydatek z domu rolnika nastąpił czas spokojnego planowania przyszłości. Dla niektórych to oznacza... układanie strategii.
Waldek, uczestnik "Rolnik szuka żony" sprawiający produkcji programu najwięcej kłopotu, nie wzbrania się przed głośnym wyrażaniem opinii o Ewie, swojej kandydatce. "Wspaniałomyślnie" orzekł: "to jest wszystko do przełknięcia".
To już dziesiąta edycja popularnego programu randkowego, ale pierwszy raz w historii programu widzowie są tak zgodni w swojej niechęci do zachowania jednego z rolników. Waldi brakiem szczerości nie zaskarbił sobie ich sympatii, a jego dalsze popisy w "Rolnik szuka żony" nie polepszają sytuacji.
Dla większości ludzi taniec jest sposobem na wyluzowanie i dobrą zabawę. Najwyraźniej jednak nie dla Waldka z "Rolnik szuka żony", który nerwowo miotał Ewą po całej sali i klął siarczyście, gdy mu coś nie wychodziło. Fajna randka?
Widzowie żartują, że wątek rolnika Waldemara zasługuje na całą własną edycję - tyle się dzieje! Kolejny odcinek "Rolnik szuka żony" to kolejne emocje i dramatyczne zwroty akcji.
Pierwszy dzień w nowym miejscu zawsze jest stresujący. Na gospodarstwa rolników i rolniczek przyjechali goście, poznali ich rodziny, rozpakowali walizki. Niektórzy nie powstrzymali się od złośliwych komentarzy.
Każdy, kto widział pierwsze randki rolników i rolniczek w ostatnim odcinku hitu TVP, wie, że prawdopodobnie Amor wypuścił już swoją strzałę. Rolnik Waldek przyznał otarcie, że jest oczarowany.