Ta scena po napisach ma duże znaczenie. O co chodzi w końcówce pierwszego odcinka nowego "Lokiego"?
09.10.2023 14:59, aktual.: 09.10.2023 15:36
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W piątek, 6 października, na Disney+ pojawił się pierwszy odcinek drugiego sezonu popularnego "Lokiego". Zakończył się on, podobnie jak inne produkcje Marvela, sceną po napisach. Sprawdź, jakie ma znaczenie.
Akcja serialu została osadzona po wydarzeniach z "Avengers: Endgame". W centrum fabuły nadal jest walka z organizacją TVA, ale bohater będzie miał też za zadanie zapanować nad wymykającymi się spod kontroli podróżami w czasie i znaleźć Sylvie (Sophia Di Martino).
Już pierwszy odcinek wzbudził wiele emocji. Powróciło w nim kilka postaci z docenianej przez widzów i krytyków pierwszej części opowieści, m.in. wspomniana wyżej bohaterka. Na jej pojawienie się na ekranie musieliśmy jednak czekać aż do sceny po napisach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pierwszy odcinek sezonu drugiego "Lokiego": wyjaśniamy scenę po napisach
Ulubienica fanów, poza sceną po napisach, pojawia się w odcinku tylko na ułamek sekundy. Wprawne oko widza zauważy, że aktorka miga na ekranie w windzie. Więcej miejsca poświęcono jej dopiero po tzw. creditsach.
W tym fragmencie kobieca wersja Lokiego przenosi się w czasie do 1982 roku i trafia do Broxton w Oklahomie (miejscowość znana zarówno z komiksów, jak i MCU). Następnie odwiedza restaurację McDonald's, gdzie – jak sama mówi – chce spróbować wszystkiego.
Jak tłumaczy portal CBR, w pierwszym sezonie "Lokiego" Sylvie ukrywała się przed TVA w apokalipsach, przez co nie mogła cieszyć się swobodnym podróżowaniem w czasie. W poprzedniej części bohaterka dokonała zemsty na wariancie Kanga Zdobywcy (Jonathan Majors), zwanym Tym, Który Trwa, co wreszcie dało jej wolność wyboru. Teraz postać może wszystko: i nie dotoczy to tylko zamówienia każdego dania z restauracyjnego menu, ale i wykorzystania możliwości oferowanych przez tę konkretną linię czasu, w której się znalazła.
Marvel Studios’ Loki Season 2 | Official Trailer | Disney+
Sieć McDonald's jako wyraz nostalgii
Pojawienie się popularnej sieci typu fast food w serialu nie jest przypadkowe. Producent Kevin Wright w wywiadzie z Fast Company wytłumaczył motywacje twórców:
– Kiedy patrzyliśmy na (...) tę kobietę, która od dziecka była zbiegiem, uciekała w czasie, żyła w apokalipsach, nigdy nie mogąc wyhamować czy odpocząć, nowość polegająca na wejściu do McDonalda z lat 80. wyglądała atrakcyjnie. (...) Ktoś taki jak Sylvie nigdy by tego nie doświadczył i byłby tym naprawdę przejęty. (…)
Co ciekawe, sieć restauracji podeszła do tego pomysłu z wielkim entuzjazmem, zresztą wbrew oczekiwaniom Wrighta, który w tej samej rozmowie wyjawił:
– Martwiłem się, że McDonald's pomyśli, że chcemy zrobić coś ironicznego lub wyśmiać ich. Ale sprzedaliśmy szczerą historię, list miłosny do nostalgii oczami bohaterki, która dostrzeże w tym wszystkim nowość i radość.
Co dalej z Sylvie?
Materiały promocyjne drugiego sezonu serialu sugerują, że Sylvie spodoba się "zwykłe życie", dlatego też rozpocznie pracę w McDonaldzie. Walka z TVA prawdopodobnie jej jednak nie ominie – wkrótce zawita do niej sam Loki, aby połączyć z nią siły.
Kolejny odcinek drugiego sezonu "Lokiego" dostępny na Disney+ już w piątek, 13 października.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" sprawdzamy, jak bardzo Netflix zmasakrował "Znachora", radzimy, dlaczego niektórych seriali lepiej nie oglądać w Pendolino oraz żegnamy się z "Sex Education", bo chyba najwyższy już czas, nie? Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.