Trwa ładowanie...

Dołączyła do ukochanego męża. Podano, co z pogrzebem Gucwińskiej

Znamy już datę pogrzebu Hanny Gucwińskiej, która była legendą wrocławskiego zoo i słynną prowadzącą "Z kamerą wśród zwierząt" na TVP. Uroczystość odbędzie się 22 listopada 2023 r. Podano również miejsce pochówku. Gdzie spocznie żona Antoniego Gucwińskiego?

Hanna Gucwińska nie żyjeHanna Gucwińska nie żyjeŹródło: AKPA
d488pqi
d488pqi

Hanna Gucwińska zmarła 12 listopada 2023 r., niespełna dwa lata po śmierci męża. Małżeństwo przez wiele lat wspólnie prowadziło wrocławskie zoo. Byli też prowadzącymi program "Z kamerą wśród zwierząt". Na antenie TVP pokazywali, jak wiele gatunków żyje na co dzień.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Odeszli w 2023 roku. Pozostaną w naszej pamięci

Kiedy w 2021 r. zmarł Antoni Gucwiński, małżonka nie mogła odprowadzić go w tę ostatnią drogę z powodu powikłań po koronawirusie.

d488pqi

O śmierci dyrektorki wrocławskiego zoo poinformował prezydent miasta Wrocław. Teraz poznaliśmy szczegóły pogrzebu Gucwińskiej.

"Zmarła Hanna Gucwińska - wieloletnia legendarna dyrektorka wrocławskiego zoo razem z mężem Antonim Gucwińskim (zmarłym w 2021 r.). Przez lata program 'Z kamerą wśród zwierząt', który prowadziła, uczył nas wrażliwości wobec naszych 'braci mniejszych'. Będzie nam jej ogromnie brakować" - napisał Jacek Sutryk.

Uroczystość odbędzie się 22 listopada 2023 r. Msza pogrzebowa odprawiona zostanie w kościele garnizonowym, bazylice mniejszej pw. Św. Elżbiety, niedaleko Rynku. Następnie Hanna Gucwińska spocznie w Alei Zasłużonych na cmentarzu Osobowickim we Wrocławiu. Dołączy do męża.


Dyrektorka wrocławskiego zoo zmarła w wieku 91 lat. Z wykształcenia była zootechnikiem. Ze wspomnianym Ogrodem Zoologicznym była związana od 1957 r. Za Antoniego Gucwińskiego wyszła w 1962 r. Wspólnie kierowali tym miejscem. Para prowadziła również program "Z kamerą wśród zwierząt", który doczekał się ponad 700 odcinków.

d488pqi

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o "Czasie krwawego księżyca" i prawdziwej historii stojącej za filmem Martina Scorsese, sprawdzamy, czy jest się czego bać w "Zagładzie domu Usherów" i czy leniwiec-morderca ze "Slotherhouse" to taki słodziak, na jakiego wygląda. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d488pqi
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d488pqi