Zawsze na ostatnią chwilę
Szybko jednak z Dwójki przechodzi do prowadzenia porannych i popołudniowych wydań "Wiadomości". Zostaje też główną prezenterką serwisów informacyjnych TVP Info. Cieszyła się również sympatią kolegów z pracy, mimo że wydawców notorycznie narażała na stres.
- Najsłynniejsze były jej programy o szóstej rano. Wpadała do studia na ostatnią chwilę. Po pierwszym niusie miała umalowane jedno oko, po następnym drugie. Taki miała styl pracy - wspomina dawny pracownik TVP, a inny dodaje: - Zawsze był stres, czy Edzia tym razem zdąży. Ale nigdy się nie spóźniła.