"Synowie Anarchii": dobrze znani bohaterowie powrócą na ekrany?

"Synowie Anarchii": dobrze znani bohaterowie powrócą na ekrany?

10.09.2015 15:25

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Jakiś czas temu do mediów trafiła informacja, jakoby serial "Synowie Anarchii" miał doczekać się spin-offu. Nadchodząca historia skupiałaby się na motocyklowym klubie Majów (Mayans). Dziś wiemy, że Kurt Sutter zastanawia się nie tylko nad stworzeniem spin-offu, ale przede wszystkim kolejnego sezonu.

"Synowie Anarchii" to amerykański serial dramatyczny stworzony przez Kurta Suttera. Składa się z siedmiu serii, a każda z nich z trzynastu odcinków. Produkcja zadebiutowała 3 września 2008 roku na amerykańskim kanale FX. Ostatni odcinek cyklu został wyemitowany w USA 9 grudnia. W Polsce serial można było oglądać na kanale Fox.

Bohaterami serialu są członkowie rodziny powiązani ze środowiskiem motocyklistów. Jedną z centralnych postaci jest Jax (Charlie Hunnam)
, który jako młody ojciec musi zmierzyć się z zupełnie nowymi obowiązkami. Z drugiej strony próbuje nadal aktywnie działać jako jeden z Synów Anarchii - klubu motocyklowego, założonego przez jego ojca. Z pozoru jest to kolejny serial o niegrzecznych chłopcach, ponieważ w skład gangu wchodzą tylko mężczyźni, jednak ich kobiety traktowane są jak nierozerwalna część grupy.

"Synowie Anarchii" okazali się numerem jeden wśród telewizyjnych produkcji emitowanych w sieciach kablowych. Przed telewizorem zasiadało średnio 3,67 mln widzów.

Jakiś czas temu do mediów trafiła informacja, jakoby serial miał doczekać się spin-offu. Nadchodząca historia skupiałaby się na motocyklowym klubie Majów (Mayans). W oryginale ich liderem był Marcus Alvarez, którego grał Emilio Rivera. Dziś wiemy, że Kurt Sutter zastanawia się nie tylko nad stworzeniem spin-offu, ale może nawet nakręceniem kolejnego sezonu.

- To będzie opowieść o tej samej subkulturze. Myślę jednak, że będzie ciekawie zobaczyć, co wpłynęło na to, w jaki sposób dziś ją postrzegamy. Chciałbym zrobić współczesną fabułę - ale nie prequel - i osadzić ją z dala od Północnej Kalifornii. Nie oznacza to jednak, że zabraknie zwrotów akcji ze znanymi bohaterami. Nie chciałbym jednak, aby historia była zbyt blisko świata, który znają widzowie - powiedział twórca serialu, dodając, że nie wyklucza również nakręcenia prequelu.

Komentarze (3)