Syn "Królowej życia" przeszedł metamorfozę. Dagmara żartuje z jego wyglądu
Na instagramowym profilu "Królowych życia" pojawił się zwiastun nowego sezonu, z którego wynika, że syn Dagmary postanowił pogmerać w swoim wizerunku. Jego mama nie jest przekonana do metamorfozy.
22.03.2021 12:28
Dagmara Kaźmierska jest największą gwiazdą reality show TTV "Królowe życia". Energiczna blondynka rozśmiesza widzów swoim rubasznym poczuciem humoru i spontanicznością, ale też budzi kontrowersje. Nie jest tajemnicą, że przed laty została skazana prawomocnym wyrokiem za działanie w zorganizowanej grupie przestępczej i prowadzenie agencji towarzyskiej.
Niezależnie od przeszłości Dagmary, widzowie darzą ją sporą sympatią i z ciekawością śledzą jej perypetie. Obecnie najważniejszym mężczyzną w życiu Kaźmierskiej jest syn Conan, który też zyskał sporą rozpoznawalność dzięki programowi TTV. Takiej popularności w mediach społecznościowych mogłaby mu pozazdrościć niejedna celebrytka.
W najnowszym sezonie show, którego gwiazdą jest jego mama, Conan pojawił się w całkiem nowej odsłonie. Chłopak nieco zapuścił włosy, a na jego twarzy pojawił się wąs, co nie spodobało się jego mamie. - Wąs! Człowieku, Piłsudski by ci zazdrościł. Zgalamy to… spod nosa – kpiła.
Jaka matka taki syn
Conan jest oczkiem w głowie swojej mamy, co z pewnością wiedzą wszyscy fani "Królowych życia". Chłopaka nie krępuje już obecność kamer. Przez ostatnie lata się do tego przyzwyczaił. Widać też, że polubił popularność. Na Instagramie śledzi go już prawie 200 tys. obserwujących, z którymi dzieli się codziennym życiem.
Syn Dagmary lubi siłownię, drogie ubrania i duże zegarki. Niech ten "próżny" świat was jednak nie zwiedzie. We wrześniu celebrytka pochwaliła się w mediach społecznościowych, że Conan dostał się na prestiżowe studia. "Z wielką dumą oznajmiam Wam, że Conanek dostał się na medycynę" - pisała dumna mama.
Conan wystąpił też w programie "Orzeł i reszka", którego formuła jest nieco zbliżona do "Ameryka Express". Uczestnicy wyruszą w podróż, a o tym w jakich warunkach ją spędzą, zadecyduje rzut monetą. Jedni będą pławić się w luksusach, a drudzy walczyć o przetrwanie.