Sylwia Bomba też krytykuje Krawczyńską. "Jest to dla mnie niezrozumiałe"
Nie milkną echa po finale "Tańca z Gwiazdami", który wygrała Ilona Krawczyńska. Celebrytka odwróciła się bowiem plecami do mediów i stwierdziła, że nie lubi show-biznesu, choć sama chce być jego częścią. Dziwaczne zachowanie koleżanki skomentowała Sylwia Bomba.
04.11.2022 20:53
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
- Zarówno tancerze, jak i gwiazdy, komentowali, że Ilonie już całkiem "odbiła sodówka" i uważa się za nie wiadomo jaką, lepszą od innych, gwiazdę - mówiła w rozmowie z WP osoba z produkcji "Tańca z Gwiazdami". Bardzo krytycznie o postawie Krawczyńskiej wypowiadała się Ivona Pavlović, a teraz swoje trzy grosze dorzuciła Sylwia Bomba.
Bomba, która zasłynęła udziałem w programie "Gogglebox", rok temu sama występowała w "Tańcu z Gwiazdami". W rozmowie z Plotkiem wyznała, że Ilonę Krawczyńską zna i lubi, ale w żaden sposób nie usprawiedliwia jej zachowania.
- Jest to dla mnie niezrozumiałe, ponieważ prawda jest taka, że będąc w show-biznesie, trzeba szanować media, bo media istnieją dzięki nam, a my istniejemy dzięki mediom - stwierdziła 35-latka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Szkoda, że ona nie udzieliła wywiadów, bo odbiło się to bardzo szerokim echem i podejrzewam, że niekoniecznie na jej korzyść - zauważyła Bomba.
Przypomnijmy, że Ilona Krawczyńska zdobyła rozpoznawalność w sieci jako influencerka. Na początku 2022 r. dostała angaż w Polsacie, gdzie współprowadziła nowe reality show "Farma". A kiedy w czerwcu trafiła na listę uczestników "Tańca z Gwiazdami", mówiła, że wcale nie lubi show-biznesu i się do tego nie nadaje.
- Ja bardzo sobie cenię swoje życie prywatne. To, że lubię pracować w telewizji, że kocham gale, ale po tej imprezie, którą prowadzę, schodzę ze sceny na backstage i nie chcę iść na żadne wywiady, nie chcę iść na żadną ściankę. Ja się do tego nie nadaję, nie lubię show biznesu - obwieściła Krawczyńska.