Sukienka Blanki wywołała dyskusję. Kojarzy się z flagą niewygodną dla TVP
Nie milkną echa po występie Blanki w półfinale Eurowizji. Polka, której mało kto dawał szansę na finał, zyskała w oczach wielu widzów i stała się źródłem dyskusji w mediach społecznościowych. Jedna z nich dotyczy kolorów sukienki.
Po wygraniu krajowej preselekcji Blanka była na ustach wszystkich, ale raczej w negatywnym kontekście. W Polsce mówiło się o kontrowersjach związanych z jej wygraną, a zagraniczni widzowie krytykowali głównie jej piosenkę, brak charyzmy itp. Sytuacja zmieniła się po pierwszej publicznej próbie, a awans w półfinale uczynił z niej prawdziwego czarnego konia wyścigów.
Co prawda Blanka nadal nie plasuje się w czołówce faworytów (u bukmacherów zajmuje 17. miejsce), jednak jej występ jest szeroko komentowany i zazwyczaj chwalony.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Blanka będzie reprezentować Polskę na Eurowizji. Ale bez kontrowersji się nie obyło
Ostatnio na Twitterze rozgorzała dyskusja wokół sukienki, w której wystąpiła na scenie w Liverpoolu. "To wzruszające, kiedy widzę, że Blanka wspiera społeczności lesbijek na eurowizyjnej scenie" - napisała jedna z internautek. Blanka miała na sobie sukienkę w ciepłych kolorach pomarańczy i fioletu, a jedna z flag używanych przez społeczność lesbijek składa się właśnie z takich barw.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Autorka wpisu, który szybko stał się viralem, później dodała, że to tylko żart i ujawniła się jako hejterka Blanki. Ludzie nie przestali jednak komentować "lesbijskiej sukienki" piosenkarki. I zaczęli jej wytykać "homofobię". Co prawda nikt nie przytoczył żadnej wypowiedzi Blanki, mające świadczyć o jej negatywnym stosunku do osób LGBT. Ale pojawiły się zarzuty, że na Instagramie "lajkowała" komentarze o takiej treści.
Warto zwrócić uwagę, że gdyby kolory sukienki Blanki faktycznie zawierały ukryty przekaz, byłoby to zapewne niemile widziane w TVP. Wszyscy pamiętamy poruszenie wokół tęczowych opasek na Sylwestrze Marzeń w Zakopanem. Ale nie każdy wie, że w poprzednich latach transmisje czy powtórki koncertów Eurowizji w TVP dziwnym trafem nie pokazywały niektórych scen z osobami LGBT na pierwszym planie.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" bierzemy na warsztat finały tegorocznej Eurowizji, rozprawiamy o "Yellowstone" z Kevinem Costnerem oraz polecamy trzy książki, od których nie będziecie mogli się oderwać w maju. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.
