Tak wyglądała przed operacją. Stella z "Love Island" "musiała" powiększyć sobie biust
Stella Staniszewska była uczestniczką trzeciej edycji "Love Island". Wysportowana 30-latka zawsze mówiła otwarcie o swojej metamorfozie i zrzuceniu sporej nadwagi. Przyznała się też do operacji biustu, która była "konieczna" po odchudzaniu.
30.05.2022 | aktual.: 30.05.2022 09:42
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Stella Staniszewska w programie "Love Island" poznała ukochanego Piotra, z którym chciała iść razem przez życie. Deklaracje wiecznej miłości nie starczyły jednak na długo. Od finału edycji z ich udziałem minął rok, a oni od dawna nie są już razem.
Stella nie zniknęła jednak z show-biznesu i świetnie sobie radzi w mediach społecznościowych. Na Instagramie śledzi ją ponad 100 tys. ludzi, którzy mieli ostatnio okazję zadać jej serię osobistych pytań na InstaStory. Jedno z nich dotyczyło momentu w życiu Stelli, kiedy ta była z siebie naprawdę dumna. Gwiazdka "Love Island" w odpowiedzi zamieściła fotki niesamowicie szczupłej brunetki w skąpej bieliźnie.
Zdjęcia te zrobiła po wygranej walce z nadwagą. Ale jeszcze przed operacją powiększania piersi. Widać wyraźnie, że biust celebrytki był wtedy dużo mniejszy niż obecnie.
Stella nie ukrywa, że jej obecny wygląd to w dużej mierze zasługa operacji plastycznych. - Jestem po metamorfozie, schudłam aż 18 kilogramów, więc musiałam wręcz zoperować sobie biust. Muszę mieć czym oddychać, bo nie miałam - opowiadała Pomponikowi, zdradzając, że operacja kosztowała ją 12 tys. zł.
Komentujący jej wpisy nie mają złudzeń, że Stella poprawiała sobie nie tylko biust. Wielu wskazuje na sztucznie powiększone usta, doklejane rzęsy i przedłużane włosy. Stella kategorycznie jednak zaprzeczyła, jakoby ingerowała w kształt swoich zębów.